Reklama

Kayah znalazła miłość?

Do tej pory nie najlepiej lokowała uczucia, ale wygląda na to, że to może się zmienić. Wszystko za sprawą pewnego mężczyzny. Piosenkarka w końcu wygląda na zauroczoną i szczęśliwą!

 - Jestem romantyczką. Miłość może wszystko. Nie ma dla niej granic. Nie ima się stereotypów, nie jest rasistką, nazistką, jest pięknie tolerancyjna i wyrozumiała - mówiła Kayah (49) w jednym z wywiadów. Jak widać, gdy w grę wchodzi gorące uczucie, nie ma dla niej przeszkód nie do pokonania. Znajomość piosenkarki z Kaiem Schoenhalsem (51), mężem Kasi Figury (54), wzbudza wiele emocji. Nie da się ukryć chemii między nimi, można by się nawet pokusić o stwierdzenie, że widać wzajemne zauroczenie. Nikt jednak dotąd nie łączył tej dwójki, nie podejrzewał, że mają ze sobą tak wiele wspólnego...

Reklama

Zaskakujące uczucie

Romantyczne kolacje, czułe gesty - tak właśnie wyglądają spotkania Kasi i Kaia. Ostatnio spotkaliśmy parę w Hali Koszyki, nowym modnym miejscu na mapie Warszawy. Kayah była wpatrzona w swojego towarzysza. Chłonęła każde jego słowo i kusiła głębokim spojrzeniem. Widać, że oboje świetnie się czują w swoim towarzystwie. A gdy do tego dodamy czule splecione ręce, już nie ma wątpliwości, że łączy ich więcej niż tylko zwykła znajomość.

 - Od kilkunastu tygodni Kasia wprost promienieje. Jest po prostu szczęśliwa i widać w niej duże pokłady energii - mówi osoba z otoczenia artystki. Rzeczywiście, gdy zajrzymy na jej profil na Facebooku, widać, że gwiazda jest bardziej aktywna. Co raz wrzuca piosenki o miłości, a w Walentynki, po zamieszczeniu jednej z nich, dodała tajemniczy wpis: "A po Walentynkach w takim nastroju jestem... czego wszystkim serdecznie życzę... No i co mi zrobiłeś?".

Kayah najwyraźniej nie przejmuje się, że Kai nie cieszy się najlepszą opinią, przynajmniej u Katarzyny Figury.

 - Postępowanie prokuratury trwało rok i oddaliło zarzuty żony dotyczące przemocy domowej. Moja żona odwołała się od tej decyzji, ale ponownie je odrzucono i w 2013 roku sprawę zamknięto. 

"Jestem niewinny", zapewniał Schoenhals w "Dzień Dobry TVN" w styczniu 2015 roku. Sprawa rozwodowa Kaia i Katarzyny toczy się już od 4 lat, a finału wciąż nie widać. To jednak nie zniechęca piosenkarki. Sama wiele przeszła i - jak często podkreślała - nie ma szczęścia w miłości.

W końcu szczęśliwa


Od zawsze wręcz desperacko poszukiwała swojej drugiej połówki. Wydaje się, że Kayah nie umie funkcjonować bez miłości.

 - Zakochana kobieta często widzi i słyszy rzeczy, których nie ma. W naszym ciele zachodzi tyle reakcji chemicznych wyzwalających endorfiny, że wariują nam zmysły. Ale jakże pięknie. To permanentny brak tego stanu popycha ludzi ku alkoholowi i narkotykom. Tak, najzwyklejszy brak miłości i tęsknota za nią - napisała kiedyś

 - Prześmiewczo mówiąc, miłość polega na tym, że wolimy być nieszczęśliwe z nim niż bez niego. Ale jedno jest pewne: bez miłości człowiek jest w pustce, próżni, bez celu i sensu. Jest jak nieboszczyk na wakacjach - dodała.

Gdy pod koniec 2015 roku rozstała się ze swoim ostatnim partnerem- senegalskim muzykiem Pako Sarrem (46), długo dochodziła do siebie. Otarła się wręcz o depresję. Publicznie mówiła o swojej samotności i potrzebie kontaktu z drugim człowiekiem. Na co dzień mieszka z synem Rochem (19) ze związku z holenderskim producentem Rinke Rooyensem, ale chłopak jest coraz starszy, ma swoje towarzystwo, swój świat.

Na szczęście ostatnio w Kayah wstąpiła pozytywna energia i artystka nabrała apetytu na życie. Wydaje się, że to wszystko za sprawą Kaia. Mają wspólne tematy - chociażby podróże. Kayah je uwielbia, pod warunkiem, że ma z kim podziwiać romantyczne zachody słońca w egzotycznym zakątku świata. Natomiast Schoenhals w zeszłym roku porwał się na wyprawę dookoła świata na motocyklu.

Mąż Katarzyny Figury zna też kulisy show-biznesu, więc rozumie zawód Kayah i jej artystyczne podejście do życia. Z pewnością nie zabraknie im tematów do rozmów. Najważniejsze jest to, że gdy patrzą sobie głęboko w oczy, po prostu iskrzy!


Show
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy