Byłam złą matką?

Gdy tylko córka skończyła 18 lat, wyjechała do innego miasta. Mąż zmarł, jestem sama.

Po śmierci męża zostałam sama
Po śmierci męża zostałam sama123RF/PICSEL

Moje życie nie było usłane różami. Mąż tylko na początku małżeństwa był opiekuńczy i kochający. Potem w pracy popadł w pijaństwo. Mieliśmy córkę, która często była świadkiem awantur. Starałam się ją chronić, wiele razy podawałam sprawę na komendę. Ale gdy mąż wytrzeźwiał,  przepraszał i wycofywałam doniesienie. Chciałam, żeby jednak dziecko miało oboje rodziców.

Im córka była starsza, tym bardziej się buntowała. Często krzyczała, dlaczego go nie zostawię i pozwałam mu sobą pomiatać. Gdy tylko skończyła 18 lat, wyjechała do innego miasta. Mąż zmarł, jestem sama. Córka prawie nie utrzymuje ze mną kontaktów. Nigdy nie założyła rodziny. Dziś ma prawie 40 lat, ja choruję, ale nie mogę na nią liczyć. Czy byłam dla niej złą matką? Przecież chciałam jak najlepiej...

Jolanta, 64 lata

Bella Relaks
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas