Co mówi twoje ciało?

Czy można poznać dogłębnie drugą osobę? Czy można dowiedzieć się, co myśli, co czuje? Czy da się przewidzieć, jak postąpi w danej sytuacji? Tak! Wystarczy dobrze się przyjrzeć.

article cover
ThetaXstock

Od lat próbowano rozszyfrować ludzkie zachowania. Przed wiekami głoszono teorie, w których określona budowa ciała miała wiązać się z konkretnymi przymiotami umysłu czy ducha. Arystoteles zakładał, iż najmądrzejsi ludzie mają najmniejsze głowy. Gall z kolei dowodził czegoś odwrotnego. - Wraz z rozwojem takich dyscyplin jak antropologia, socjologia, psychologia, teorie dotyczące komunikacji niewerbalnej, czyli właśnie mowy ciała, zaczęły mieć podstawy naukowe potwierdzone badaniami - mówi dr Anna Syrek-Kosowska ? psycholog, terapeuta i trener psychologii biznesu z Centrum Szkoleń i Psychologii Biznesu. Amerykański antropolog, Albert Mehrabian udowodnił, że na odbiór komunikatu w 55 proc. wpływa mowa ciała, w 38 proc. ton głosu, a tylko w 7 proc. jego treść. Postawa ciała ujawnia intencje. Gestykulacja odkrywa myśli. Sposób siedzenia pokazuje emocje.

Pierwsze sekundy

Komunikacja niewerbalna znacząco wpływa na odbiór drugiej osoby i jej ocenę. Ma to znaczenie szczególnie w trakcie pierwszego spotkania, czy pierwszej rozmowy telefonicznej. Przez pierwsze kilkanaście sekund, w trakcie których zwracamy uwagę na wygląd, mimikę, ton głosu, tempo i sposób mówienia, powstaje w naszej głowie ocena spotkanej osoby i dalsze nastawienie do niej.

Mamy niewielki wpływ na to, jakie sprawimy pierwsze wrażenie. Nie da się w pełni zapanować nad zachowaniami niewerbalnymi. Część z nich ma charakter wrodzony, genetycznie uwarunkowany (np. ekspresja mimiczna). Nadal niewyjaśnione jest naukowo, na ile wrodzona, bądź nabyta jest spontaniczna gestykulacja. We wszystkich grupach narodowościowych, niezależnie od wychowania, występuje odwracanie się ze wstrętem, czy reakcja na gorzki smak. "Mowę ciała można jednak nauczyć się rozumieć i odczytywać oraz świadomie wykorzystywać w kreowaniu własnej autoprezentacji i wizerunku, zarówno w życiu osobistym jak i zawodowym. Pamiętajmy, że elementem komunikacji niewerbalnej jest także sposób ubierania się i sposób kreowania przestrzeni wokół nas, np. urządzenie biura czy domu" - dodaje Anna Syrek-Kosowska.

Ucz się języka ciała

Im większa znajomość interpretacji mowy ciała, tym większa możliwość wykorzystania jej w sposób świadomy, w określonym celu. Najważniejsza jest spójność komunikatu słownego z językiem ciała. To ona przekonuje i wzbudza zaufanie. Rozbieżność komunikatu wywołuje efekt sztuczności i budzi nieufność. Psychologowie zauważyli, że przejawianie przez jednego z rozmówców komunikatów niosących sprzeczne treści doprowadza do tego, iż po pewnym czasie także drugi z nich zaczyna wysyłać niespójne przekazy. Znajomość prawidłowości rządzących mową ciała i jej odbiorem ułatwia rozumienie sytuacji interpersonalnych, adekwatne reagowanie na komunikaty płynące od rozmówcy, a także jest nieocenioną wiedzą, kiedy chcemy świadomie kreować swój wizerunek.

Ludzie mający ze sobą dobry kontakt, spontanicznie i nieświadomie przyjmują podobną pozycję ciała i wykonują podobne ruchy - jak w lustrzanym odbiciu. Często mówią do siebie głosem o podobnej sile i melodii. Możemy te znaki świadomie zastosować, jeżeli zależy nam na dobrym wczuwaniu się w stan przeżywany przez rozmówcę i chcemy być odbierani jako osoba rozumiejąca i życzliwa.

Aby poznać własną mowę ciała, warto oglądać nagrania z rodzinnych uroczystości, często przeglądać się w lustrze, brać udział w szkoleniach z zakresu komunikacji interpersonalnej czy budowania wizerunku. Pomoże to nam zwrócić uwagę na swoją postawę ciała, mimikę, gesty czy sposób mówienia. "Część sygnałów wysyłamy nieświadomie, ale mogą zostać zauważone i zinterpretowane przez odbiorcę, np. czerwienie się, zblednięcie, rozszerzenie lub zwężenie źrenic" - mówi Anna Syrek-Kosowska. Każdy z nas ma charakterystyczną dla siebie postawę, sposób poruszania, gestykulowania czy mówienia. Po tych niewerbalnych komunikatach potrafimy np. poznać osobę z bardzo dużej odległości, kiedy jeszcze nie widzimy jej twarzy, bądź bezbłędnie zidentyfikować kto dzwoni, zanim się przedstawi. Stąd ważna jest świadomość własnych nawyków w komunikacji niewerbalnej i sygnałów, jakie wysyłamy innym.

Odbieraj sygnały

Z interpretacją jednak trzeba uważać. Nie każdy sygnał należy traktować tak samo. Proces komunikacji jest złożony i jego odczytywanie powinno być całościowe. Istnieją komunikaty, którym przypisuje się podobne znaczenie w większości sytuacji. Na przykład gest krzyżowania rąk na piersiach oznacza barierę i zamknięcie, wynikające z napięcia czy niepewności. Czytając język ciała, trzeba wziąć pod uwagę sygnały płynące ze wszystkich partii ciała, a także kontekst sytuacji i to, co wiemy o rozmówcy. Skrzyżowanie ramion może być po prostu nawykowym, wygodnym sposobem zachowania. Na podstawie mowy ciała nie sposób bowiem jednoznacznie odczytać cech osobowości. Można jedynie wnioskować o nastawieniu emocjonalnym, prezentowanej postawie i skłonności do konkretnego typu zachowań. W dokonywaniu oceny należy być ostrożnym i uwzględnić kontekst sytuacyjny ? inna może być nasza mowa ciała na oficjalnym zebraniu, inna na klubowej imprezie w gronie przyjaciół. W dużej mierze będzie to zależeć od naszego samopoczucia i przyjętych norm zachowania.

Czytaj z oczu

Istnieją elementy mowy ciała, które odbierane są przez wszystkich w podobny sposób. Niemal od zarania dziejów, otwarte dłonie człowieka kojarzone były z prawda, szczerością, lojalnością i posłuszeństwem. Osoba, która coś ukrywa, zazwyczaj unosi ręce ku twarzy. Pocieranie oka jest gestem symbolicznego zamknięcia oczu na fałsz. Złożenie nogi na nogę najczęściej sygnalizuje nastawienie negatywne lub defensywne. Ułożenie stóp zdradza również kierunek, w którym dana osoba chce pójść i wskazuje, kto budzi nasze zainteresowanie. Osoba niepewna tego, co mówi, przestępuje z nogi na nogę, a przekonana o swoich racjach stoi pewnie.

O człowieku dużo mówią również jego oczy, a w szczególności spojrzenie. W oczach trudno ukryć emocje, bo niemożliwe jest zapanowanie nad źrenicami. Przez ponad 40% czasu trwania kontaktu, nasza uwaga koncentruje się oczach rozmówcy. Znaczenie ma szerokość źrenic oraz częstotliwość mrugania. Im jest ono intensywniejsze, tym bardziej osoba jest zdenerwowana lub zakłopotana. Otwarte spojrzenie oraz utrzymywanie kontaktu wzrokowego w trakcie rozmowy świadczy o życzliwym nastawieniu. Istnieje również związek między kierunkiem spojrzenia i procesem myślenia. Nieświadomie osoba sygnalizuje czy słowa, które wypowiada są oparte na informacjach zapamiętanych (spojrzenie wędruje w lewo), czy też są na bieżąco wymyślane (spojrzenie w prawo).

"Martwa ryba"

Kobiety i mężczyźni przekazują swoja mowę ciała w zupełnie inny sposób. Mają na to wpływ zarówno uwarunkowania biologiczne (np. brzmienie głosu) jak i społeczno-kulturowe, które "przyzwalają" lub nie na pewne zachowania. Największe różnice można zauważyć w sposobie uwodzenia płci przeciwnej. Mężczyźni wykonują gesty mające na celu jak najlepsze zaprezentowanie własnej osoby: prostują się, prężą, odsłaniają klatkę piersiową. Kobiety natomiast zalotnie się uśmiechają, dotykają swoich włosów, rozchylają i zwilżają usta, eksponują biust.

Jeżeli chodzi o spotkania zawodowe, to dużą rolę odgrywają szczegóły. Znawcy przedmiotu twierdzą, że o naszym charakterze wiele powiedzieć może już uścisk dłoni. To w trakcie powitania wyrabiamy sobie wstępną opinię o drugiej osobie. "Sam gest przywitania ustala hierarchię między rozmówcami. Kiedy jeden z nich podaje dłoń w poziomie, wyprostowaną, wewnętrzną powierzchnią do dołu, chce w ten sposób zdominować partnera. Z kolei podanie tzw. "martwej ryby" czyli śliskiej, wiotkiej dłoni to przejaw niepewności, braku odwagi w podejmowaniu decyzji, unikania trudnych zadań. Nasza postawa ciała, np. przygarbienie, również może komunikować niepewność czy zagubienie. Otwarta, wyprostowana postawa, zdecydowane gesty i kontakt wzrokowy sugeruje, że osoba czuje się pewnie i nie boi się interakcji z rozmówcą" - dodaje Anna Syrek-Kosowska.

Przed ważną rozmową

Jeśli mamy ważną rozmowę zawodową i nie chcemy, aby przełożony zauważył nasze zdenerwowanie, powinniśmy zwrócić uwagę naszą fizjonomię. O nerwowości świadczą bowiem: drżenie ust i rąk, czerwienienie się, nadmierna potliwość, przyspieszony oddech i mruganie, dotykanie szyi i twarzy, podwyższony ton głosu, bawienie się tym, co mamy pod ręką i unikanie kontaktu wzrokowego. Co więc zrobić, żeby przyszły szef spojrzał na nas przychylnie lub obecny pracodawca potraktował nas serio, gdy pójdziemy do niego po podwyżkę? "Warto skoncentrować się na takich elementach mowy ciała, które wzbudzają zaufanie, świadczą o opanowaniu i pewności w tym, co mówimy. Korzystnie jest prezentować otwartą postawę ciała. Głos powinien brzmieć spokojnie, a tempo mówienia nie powinno być zbyt szybkie. Kontakt wzrokowy powinien obejmować twarz. Podobnie przy staraniu się o podwyżkę. Jeżeli o swoich dokonaniach będziemy mówić ściszonym głosem, błądząc wzrokiem po podłodze, czerwieniąc się i zamykając w sobie, nie przekonamy szefa. Warto unikać też komunikatów o zabarwieniu agresywnym i dominującym, np. wymachiwania palcem wskazującym w kierunku rozmówcy, napastliwych gestów, zagarniania przestrzeni rozmówcy przez skracanie dystansu interpersonalnego. Wzbudzi to w odbiorcy niepokój i złość, która na pewno nie pomoże nam w negocjacjach" - mówi Anna Syrek-Kosowska.

Jeżeli chcemy w jakimś stopniu opanować swoją mowę ciała, aby korzystniej się prezentować, to możemy polegać na domowym lustrze i przyjaciołach. Możemy też skorzystać z fachowej pomocy w specjalnych centrach szkoleń. Trenerzy nauczą nas, jak prawidłowo odczytywać oraz jak wysyłać sygnały niewerbalne. Uczynią nas skuteczniejszymi mówcami, menedżerami, negocjatorami, trenerami oraz efektywniejszymi pracownikami.

Tekst: Anna Rolewska

Konsultacja: Anna Syrek-Kosowska ? doktor psychologii, terapeuta i trener psychologii biznesu, rekomendowany przez Polskie Towarzystwo Psychologiczne, certyfikowany Coach ICC, ekspert w Centrum Szkoleń i Psychologii Biznesu

Siedem sygnałów, które powinny wzbudzić naszą czujność ? mogą być oznaką zakłopotania a nawet kłamstwa:

1. Zakrywanie ust. Już małe dzieci, którym wymsknie się coś niechcianego lub ujawnią jakąś tajemnicę, zakrywają usta.
2. Dotykanie nosa. Świadczy o zakłopotaniu, niepewności, która może wynikać z tego, że nie czujemy się pewnie w tym, co mówimy, być może dlatego, że nie jest to szczere.
3. Pocieranie oka. To droga mózgu do blokowania kłamstwa, albo unikania patrzenia na osobę, która jest oszukiwana.
4. Chwytanie się za ucho. Pokazuje, że ta osoba usłyszała wystarczająco dużo. Często jest to oznaką, że jest ktoś zaniepokojony.

5. Drapanie się po szyi. Pokazuje wątpliwość w to, co się usłyszało.
6. Poprawianie kołnierza. Kiedy podnosi się nam ciśnienie w związku z niepokojem, związanym z nieprawdziwym przekazem, w okolicach szyi odczuwamy zwiększone ciepło, a czasem swędzenie i pocenie się.
7. Wkładanie placów do ust. Pokazuje potrzebę otuchy.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas