Czy zdrada przytrafia się innym?

Mało która kobieta przyznałaby, że partner mógłby ją oszukać. Większość nie dopuszcza wręcz do siebie takiej myśli, ale - co ciekawe - zna przynajmniej jednego żonatego, który zdradził lub zdradza swoją partnerkę.

Zdrada jest tuż tuż...
Zdrada jest tuż tuż...INTERIA.PL

Zdrada jest tuż tuż...

Twój mężczyzna nagle zaczął dbać o swój wygląd? To już podręcznikowy sygnał zdrady. Jeśli modyfikuje swój styl, zwraca uwagę na modę, zmienił fryzurę, przyciął brodę, zaczął regularnie chodzić na siłownię czy też zdrowo się odżywiać - to wskazanie dla rozważnej żony, że jej wybranek przeżywa kryzys wieku średniego lub usilnie stara się zwrócić na siebie uwagę kobiety, która nie jest bynajmniej jego żoną.

Nagły wzrost aktywności seksualnej też dobrze nie wróży. To albo chęć poeksperymentowania i spróbowania nowych rzeczy tak, by nabyć sprawność w tej dziedzinie dla swej nowej wybranki lub też próba uspokojenia swego sumienia i zadośćuczynienia opuszczonej żonie.

Nadmierna skłonność do konfrontacji z żoną, krytycyzm względem niej samej i jej zachowań oraz nieustanne narzekanie czy to na brak mleka w lodówce, czy gazety sprzed tygodnia, to nic innego, jak szukanie dziury w całym i przygotowywanie sobie usprawiedliwienia i wytłumaczenia dla swojej niewierności.

Praca po godzinach, częste kilkudniowe wyjazdy służbowe, nagły nawał obowiązków firmowych to znów sygnały nie pozostawiające wątpliwości. Zwykle towarzyszy temu narastająca amnezja - "nie pamiętam doprawdy, z kim byłem wtedy na kolacji".

To, że mąż staje się fanem domowych obowiązków, a w szczególności robienia prania, powinno dać do myślenia partnerce. Jeśli do tego dojdzie zaginięcie poszczególnych części garderoby, jest już niemal pewne, że znalazłyby się one w... jej mieszkaniu.

Skoro już wiesz na sto procent, że mąż ma romans, twój do niego stosunek okazuje się kluczowy dla całej sprawy, nie tylko ze względu na wasze małżeństwo, ile na twoje zdrowie psychiczne.

Nie atakuj!

Mimo że twój instynkt podpowiada, byś ruszyła do boju, taka reakcja może jedynie pogorszyć sytuację. W chwili gdy jeden z partnerów zaczyna używać języka oskarżeń, drugi momentalnie się zamyka, broni, wycofuje i dystansuje. Co więcej - według swego pokrętnego mniemania - zyskuje nawet argumenty przemawiające za swym wyborem. Owszem, musisz się wyładować, lecz uczyń to lepiej w obecności przyjaciółki lub swego psychoanalityka.

Nie obwiniaj siebie samej!

Częstą reakcją kobiety jest samoobwinianie się o zdradę męża, czy to z powodu zbyt małej atrakcyjności fizycznej i seksualnej, czy niewielkiego zainteresowania sprawami męża. Pamiętajmy jednak, że do sytuacji kryzysowej dochodzi przez zachowanie dwóch stron, tak jak i do jej poprawy konieczne jest współdziałanie partnerów.

Rzeczywistą pomoc przynieść może porada od osoby trzeciej, nie związanej ze sprawą. Najczęstszym błędem po stronie zdradzonej kobiety jest przekonanie, że to ona ma rację, a mąż błądzi. Szansę na poprawę sytuacji przynosi szczera rozmowa o przyczynach zdrady, a nie mszczenie się na partnerze za zranione uczucia.

Zbadaj historię jego rodziny!

O wiele trudniej jest pozostać w wierności osobnikowi, który wychowywał się w niepełnej rodzinie lub którego rodzice przeszli przez doświadczenie rozwodu. Niekiedy skutek przynosi indywidualna terapia dla małżonka, pozwalająca na zbadanie sposobu jego wychowania, stosunków w rodzinie itp.

Dbaj o swoją samoocenę!

Każda zdrada uderza i rani ego zdradzonego. W tej stresującej sytuacji chodzi o to, by nie zapomnieć o sobie z lat świetności, by pamiętać o swej wartości i zaletach, by uznać, że jest się dobrą matką czy córką mimo że nie zdaje się najlepiej egzaminu z bycia żoną. Dbaj i troszcz się o siebie i swoje samopoczucie w tych ciężkich chwilach, w których nie możesz liczyć na wsparcie partnera.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas