Jak poderwać?
Podryw jest już słowem wychodzącym powoli z użycia, ale i tak wszyscy wiemy, o co chodzi. Zachowanie zwane podrywem, flirtem czy zalotami właściwe jest niemal każdej grupie wiekowej i prawie każdemu środowisku.
Może właśnie dlatego ludzkość wytworzyła tak wiele porad i podręczników, w rodzaju: "jak skutecznie poderwać kobietę", "jak skutecznie poderwać mężczyznę", "100 sposobów podrywania" czy "x odzywek ułatwiających podrywanie". Ich autorzy prześcigają się w wymyślaniu sytuacji, w jakich mogą znaleźć się ludzie pragnący kogoś poderwać lub zwrócić na siebie czyjąś uwagę.
Podryw jest jednak tą sferą życia, w której bardzo trudno o jakiekolwiek gotowe recepty. Bo przecież niemożliwe jest zaplanowanie niewiadomej, jaką jest nasza przyszłość...
Idąc z koleżankami na kawę nie przypuszczałaś przecież, że na schodach wpadnie na ciebie uroczy brunet...
Twoja koleżanka nie mogła przewidzieć tego, że na dworcu w Poznaniu pozna dwóch, czekających podobnie jak ona na opóźniony pociąg młodzieńców, z których jeden został po kilku latach jej mężem...
Albo ten wieczór panieński przyjaciółki: w amerykańskim podręczniku do podrywania nie było ani słowa o tym, że brat bohaterki takiego wieczoru, który sprowadzał cię na dół do taksówki, może się w tobie zakochać!
Podryw dla jednych może być pasmem długofalowych przedsięwzięć, mniej lub bardziej przemyślnych zabiegów i starań, niekiedy bardzo kosztownych, dla innych zaś staje się kwestią chwili, sekund, minut, kilku celnych wypowiedzi lub jednego skinienia. Czy można na to coś poradzić? Raczej nie - jest to jeszcze jeden dowód na różnorodność i skomplikowanie tego najwspanialszego ze światów.
Przeważnie to faceci podrywają kobiety, ale zdarza się, że są oni o tym święcie przekonani, a tak naprawdę dzieje się odwrotnie i to kobiety podrywają facetów.Ktoś przekorny mógłby dodać w tym miejscu: ale podrywają tylko tych, którzy dają się podrywać...
Jak z tego wynika, mimo istnienia wielu recept, o skuteczności podrywu decyduje tak naprawdę COŚ, co trudno do końca określić, iskra, która powoduje, że "pojawia się chemia", czyli wzajemne zainteresowanie, czyli potrzeba bycia z kimś bliżej, czyli uczucie, czyli...
Dlatego warto podrywać, czyli pomagać losowi!
I jeszcze jedna uwaga: jak i kogo byśmy nie poderwali, pamiętajmy o konsekwencjach podrywu!
Co sądzisz o podrywie? Podziel się swoimi doświadczeniami.