Małżeństwo z gwarancją na życie - do faceta

Małżeństwo nie jest produktem objętym gwarancją. Jeśli takiego poszukujemy, lepiej rozpocząć wspólne życie np. z... akumulatorem. I faktycznie trudno się dziwić, że ludzie martwią się o trwałość i długość swego związku, zwłaszcza współcześnie, gdy dramatycznie szybko rośnie liczba rozwodów, dotykających w niektórych krajach 50 proc. związków.

fot./ Marek Ulatowski
fot./ Marek UlatowskiMWMedia

Szczególnie trudno jest o to, gdy sami partnerzy pochodzą z rozwiedzionych domów. Nie noszą wtedy w sobie wzorców prawidłowo funkcjonujących rodzin, nie znają standardów, do których pragną w swym związku dążyć. Aż do 38 proc. wzrasta u dzieci rozwiedzionych partnerów ryzyko powtórzenia rozwodu w dorosłym życiu.

Ale też z drugiej strony mając wiedzę o tym, jak bolesnym jest doświadczenie rozwodu, partnerzy z niepełnych rodzin próbują i z powodzeniem budują trwałe związki. Mają niejednokrotnie więcej determinacji i cierpliwości, by dbać o małżeństwo i ustrzec się przed jego rozpadem.

Ludzie, którzy chcą w pełnej świadomości podjąć decyzję o wspólnym życiu, często całymi latami dojrzewają do tego kroku, rozważając możliwe za i przeciw, spędzając z przyszłym partnerem maksymalnie dużo czasu w maksymalnie różnych warunkach, rozmawiając na najbardziej drażliwe i intymne tematy, jak: stosunek do religii, poglądy polityczne, stosunek do własnych rodziców, głęboko skrywane kompleksy i obawy, rytuały, do których są przywiązani, plany i marzenia związane z przyszłością, dzieci, ich wychowanie, ograniczenia wolności osobistej itp.

Trudno jednak określić moment, w którym partnerzy zgodnie mówią: jesteśmy gotowi się pobrać. Zawsze w związku zostaje element niepewności, czystej wiary, że uczyni się wszystko, by związek był prawdziwy i szczery. Natomiast jaki będzie rezultat - pokaże codzienność.

Jeśli nawet poślubiamy osobę naszym zdaniem idealną, taką, która nam dokładnie odpowiada, nie wiemy, co się z nią stanie w przeciągu najbliższych lat, jak zmienią się jej poglądy, przyzwyczajenia. I analogicznie nie możemy też dać gwarancji za siebie samych.

I nie chodzi tu nawet o wydarzenia, jakie będą miały miejsce w przyszłości, ile raczej o sposób podejścia do nich i wspólnego radzenia sobie z przeciwnościami.

Dobry związek składa się ze szczerej uwagi poświęcanej partnerowi, wspólnie spędzonego czasu, o którego jakość zabiegają obie strony, sprawnej komunikacji i prawdziwej radości, jaką czerpie się ze związku.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas