Nowy szef mnie nie lubi
Od dziesięciu lat pracuję w tej samej firmie. Zdobyłam uznanie, awansowałam, czuję się tu bardzo dobrze. Ale przed miesiącem zmienił się mój bezpośredni przełożony.
Jest młodszy ode mnie, ale arogancki i nie uznaje żadnych dyskusji. W dodatku kiedyś musiałam zostać dłużej, on też był jeszcze w pracy i doszło do nieprzyjemnej sytuacji. Zaczął mnie podrywać.
Kilka dni później, w podobnej sytuacji, nawet usiłował mnie dotykać!
Z trudem się powstrzymałam, żeby nie dać mu po twarzy. Od tamtej pory kilka razy wyraźnie dał mi do zrozumienia, że będzie mnie bacznie obserwował, bo "na moje stanowisko jest wielu chętnych..." Stara się mnie przyłapać na najmniejszym błędzie, co jest trudne, bo zawsze byłam sumienna.
Ostatnio koleżanki mi powiedziały, że on chodzi i wymaga od nich, żeby na mnie donosiły... Nie wiem, co zrobić. Atmosfera jest już nie do zniesienia. A zależy mi na tej pracy.
Aneta, 40 lat
