Pożyczaj – zły obyczaj?

Nie mogłam odmówić, gdy przed rokiem Ania poprosiła mnie o sto złotych. Ma troje dzieci, pracuje tylko mąż, dorywczo na remontach. Oddała – po dwóch miesiącach.

Jak wyegzekwować od sąsiadki spłatę długu?
Jak wyegzekwować od sąsiadki spłatę długu?123RF/PICSEL

Mam młodą sąsiadkę, która jest w trudnej sytuacji materialnej.

Sama jestem wdową-emerytką, więc także mi się nie przelewa. Ale nie mogłam odmówić, gdy przed rokiem Ania poprosiła mnie o sto złotych.

Ma troje dzieci, pracuje tylko mąż, dorywczo na remontach. Oddała - po dwóch miesiącach.

A po tygodniu znów pożyczyła dwieście złotych. Oddawała do grudnia. Przed świętami znów przyszła po pożyczkę...

Gdyby to była rodzina patologiczna, to może bym pomyślała inaczej. Byłam u nich w mieszkaniu - schludnie, tyle że ubogo.

Rodzina mieszka na drugim końcu Polski...Ania chce iść do pracy, np. jako sprzątaczka, ale w dzisiejszych czasach trzeba mieć doświadczenie i referencje.

Niedawno na ławce przy bloku rozmawiałam z sąsiadką, też emerytką z klatki obok. Od słowa do słowa okazało się, że ona także pożycza Ani pieniądze. Jej zdaniem ona wykorzystuje naszą dobroduszność. Z tych pożyczek uczyniła źródło domowego budżetu. I  może tak żyć latami.

Zastanawiam się, co zrobić, jak znów przyjdzie po pieniądze.

Agata, 64 l.

Takie jest życie
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas