Też go zdradzę

Dowiedziałaś się, że twój mężczyzna cię zdradził. Cierpisz, czujesz się upokorzona, twoje serce w jednej chwili pękło. Jesteś na niego wściekła, krzyczysz, że go nienawidzisz...

Czy odegranie się na nim będzie rozwiązaniem?
Czy odegranie się na nim będzie rozwiązaniem?INTERIA.PL

Rzucasz wszystko, wychodzisz w domu, umawiasz się ze znajomymi. Trochę płaczesz, trochę się śmiejesz i upatrujesz sobie "ofiarę", z którą chcesz "to zrobić". Myślisz, że zemsta będzie słodka.

I mścisz się z premedytacją. Budzisz się rano u nieznajomego, z którym spędziłaś noc i uciekasz, bo nie chcesz rozmawiać na temat tego, co się między wami wydarzyło. Nie będziesz mu przecież tłumaczyć, że dzięki niemu odegrałaś się na swoim mężczyźnie. Wydaje ci się, że dobrze zrobiłaś. Z pełną świadomością opowiadasz temu, który dopuścił się zdrady, o minionej nocy i niesamowitym seksie z przystojnym brunetem. I choć na początku wydaje ci się, że dobrze zrobiłaś, po jakimś czasie zaczynasz mieć wątpliwości.

Okazuje się, że bardzo często kobiety, które w ten sposób zareagowały na wiadomość o zdradzie partnera, tak naprawdę wcale się nie czują dobrze ze świadomością, że poszły do łóżka z nieznajomym. Odegranie się na tym, który zawiódł zaufanie, może jedynie na chwilę przynieść ukojenie, ale nie rozwiązuje problemu. I często po pewnym czasie niesie ze sobą wyrzuty sumienia. Może jedynie jeszcze bardziej skomplikować sytuację, w jakiej się oboje znaleźliście.

Jeśli dowiesz się o zdradzie partnera, najważniejsza powinna być refleksja nad tym, co was łączy, czy chcesz i potrafisz mu wybaczyć. Zadaj sobie pytanie, czy wasz związek ma jeszcze szansę na przetrwanie.

Jeśli chcesz podjąć próbę wybaczenia partnerowi, zacznij rozmawiać o tym, jak i dlaczego do tego doszło, w czym mają korzenie wasze problemy. Zastanów się, czy będziesz potrafiła partnerowi jeszcze zaufać. Warto też poszukać pomocy u psychologa.

Jeśli natomiast nie widzisz szansy na odzyskanie zaufania, twój mężczyzna twierdzi, że to "błahostka", to może trzeba pomyśleć o ostatecznej decyzji - rozstaniu...

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas