Zdradził na wieczorze kawalerskim

Mam 26 lat. Pół roku temu wyszłam za mąż. Ślub był pewnością jedną z najpiękniejszych chwil w moim życiu.

Zdrada jest jedną z najczęstszych przyczyn rozpadów małżeństw i związków
Zdrada jest jedną z najczęstszych przyczyn rozpadów małżeństw i związków123RF/PICSEL

Miałam wszystko, o czym marzyłam. Najważniejsze było jednak to, że powiedziałam sakramentalne "tak" mężczyźnie, którego kocham. Nie wyobrażam sobie życia bez niego.

Poznaliśmy się 3 lata temu na urodzinach mojej przyjaciółki. Przez całą imprezę siedzieliśmy razem i rozmawialiśmy. Był przystojny, szarmancki, miał poczucie humoru. Idealny mężczyzna. Następnego dnia zadzwonił do mnie i poprosił o spotkanie. Po dwóch latach naszego związku poprosił mnie o rękę. Bez zastanowienia zgodziłam się. Dzięki mojemu partnerowi stałam się najszczęśliwszą kobietą. Niestety, wtedy jeszcze nie wiedziałam, że moje szczęście nie będzie trwało całe życie.

Po ślubie wyjechaliśmy na krótkie wakacje do Turcji. Po powrocie do Polski wróciliśmy do pracy. Byliśmy zgodnym małżeństwem, staraliśmy się spędzać ze sobą jak najwięcej czasu. Jednak kilka dni temu odebrałam telefon od nieznajomej kobiety. Powiedziała mi, że na wieczorze kawalerskim mój mąż uprawiał z nią seks. Poinformowała mnie, że jest z nim w ciąży. Nie mogłam w to uwierzyć, a właściwie nie chciałam. Rozłączyłam się. Jednak musiałam porozmawiać z mężem. Miałam nadzieję, ze zaprzeczy. Jednak on przyznał się do zdrady. Powiedział mi, że to był jeden jedyny raz. Nie chciałam tego słuchać. Płakałam, a on przepraszał mnie i błagał o wybaczenie. Wciąż powtarzał, że tylko mnie kocha, że jestem miłością jego życia. Obiecał, że będzie płacić alimenty na dziecko. Błagał, żebym nie odchodziła od niego. Kocham go, ale nie wiem czy potrafię mu wybaczyć zdradę. Nie wiem jak mam się zachować w tej sytuacji. Pomóżcie!

Czasami nawet najlepsza "książkowa" rada nie zastąpi tej, która wynika z naszych doświadczeń. Do naszej redakcji przychodzi wiele takich listów, na które jednej osobie trudno jest mądrze odpowiedzieć, ale liczymy na was.

Redakcja

Jeśli potrzebujesz rady naszych czytelniczek - napisz do nas!

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas