Żonaci mają lepszy seks i zarabiają więcej

Popularny stereotyp głosi, że małżeństwo to dla mężczyzny smutny koniec wolności i kawalerskich swobód. Tymczasem z badań wynika, że żonaci panowie żyją dłużej, są zdrowsi, bogatsi i bardziej zadowoleni ze swojego życia seksualnego niż kawalerowie. Jak to możliwe?

Okazuje się, że małżeństwo to dla mężczyzny prawdziwe źródło korzyści
Okazuje się, że małżeństwo to dla mężczyzny prawdziwe źródło korzyści123RF/PICSEL

"Stary, już po tobie" - takie słowa słyszy zwykle mężczyzna, który oznajmia kolegom, że postanowił się ożenić. Powszechna opinia głosi, że małżeństwo to dla każdego kawalera koniec spontanicznego życia pełnego ekscytujących przygód, które w chwili ślubu zamienia na długą listę obowiązków i kontrolującą wszystko żonę. Wielu mężczyzn właśnie z tego powodu unika wzięcia ślubu, albo odsuwa ten fakt w bliżej nieokreśloną przyszłość. Tymczasem Bradford Wilcox i Nicholas Wolfnge z Instytutu Badań nad Rodziną w Charlottesville dowodzą, że małżeństwo służy mężczyznom pod wieloma względami, co zdają się potwierdzać wyniki badań.

Żonaci żyją dłużej

Żonaty mężczyzna żyje średnio 10 lat dłużej od kawalera - dowodzą badacze z Instytutu Badań nad Rodziną w Charlottesville. Jest też w lepszej formie - prowadzi zdrowszy tryb życia, na bieżąco monitoruje swój stan zdrowia, a w sytuacji choroby, lepiej sobie z nią radzi i ma statystycznie większe szanse na wyzdrowienie. Z pewnością spory jest w tym udział żon, które szybciej niż mężowie dostrzegają niepokojące obawy choroby, posyłają mężów do lekarza, a w przypadku niekorzystnej diagnozy, dają wsparcie i mądrzej kierują procesem powrotu do zdrowia.

Jeśli chodzi o kondycję psychiczną, małżeństwo również okazuje się kluczem do sukcesu: żonaci rzadziej zapadają na depresję, czują się też ogólnie szczęśliwsi. Twórcy raportu o wymownym tytule "Mężczyźni i małżeństwo: Obalając mit kuli u nogi" przywołują wyniki badań prowadzonych w latach 2000-2014 w USA. Wśród mężczyzn w wieku 20-39, którzy samych siebie określali, jako zadowolonych z życia i szczęśliwych, aż 43% stanowili żonaci, a tylko 20% single. Co ciekawe, 21% badanych w tej grupie to panowie żyjący w długich, nieformalnych związkach, co wydaje się przeczyć teorii, że w miłości liczy się wspólne mieszkanie, a ślub to tylko zbędna formalność.

Żonaci mają lepszy seks

Choć mężczyźni żyjący w konkubinacie uprawiają seks statystycznie częściej (52% tej grupy robi to przynajmniej 2 razy w tygodniu, taką samą częstotliwością może się pochwalić 42% żonatych), to mężowie znacznie bardziej doceniają swoje życie seksualne. W grupie panów bardzo zadowolonych z uprawianego seksu, 54% to żonaci, 44% - panowie żyjący w wolnych związkach a 43% to single. Skąd ten wynik?

Jak tłumaczą Wilcox i Wolfnge, fakt, że ludzie żyjący w konkubinacie kochają się częściej wynika z tego, że zwykle są to związki z krótszym stażem, a namiętność jest najwyższa na początku relacji, wtedy też częściej do chodzi do zbliżeń. W małżeństwie ilość stosunków delikatnie spada, rośnie za to jakość kontaktów, ponieważ para uczy się budować intymność, lepszą atmosferę, poznaje swoje seksualne przyzwyczajenia i fantazje, uczy się też zaspokajać potrzeby drugiej strony.

Żeńcie się panowie, to dobre dla zdrowia i portfela
Żeńcie się panowie, to dobre dla zdrowia i portfela123RF/PICSEL

Żonaci zarabiają więcej

Mężczyźni, którzy mają żony zarabiają od 10 do 40% więcej niż kawalerowie - wynika z badań amerykańskich naukowców. Oczywiście trzeba tu wziąć pod uwagę fakt, że wzięcie ślubu często pokrywa się w czasie z intensywnym rozwojem kariery zawodowej, jednak badania dowodzą, że moment założenia rodziny jest czymś, co niezwykle mobilizuje mężczyznę do zarabiania. Żonaci zarabiają więcej, odkładają więcej i zwykle mają dodatkowe źródło dochodu - czytamy w raporcie Instytutu Badań nad Rodziną z Charlottesville.

Zgadzacie się z wynikami raportu? Czy małżeństwo rzeczywiście dodaje mężczyźnie skrzydeł?

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas