Czy stylizacja rzęs może być szkodliwa? Prawdy i mity

Przedłużanie i zagęszczanie rzęs już na dobre wpisało się w ofertę salonów kosmetycznych. Nic dziwnego - posiadanie długich i gęstych rzęs kusi niejedną z nas. Niestety wokół tego zabiegu wciąż pojawiają się negatywne opinie, wśród których najczęściej spotkać można te o szkodliwym wpływie takiej stylizacji na nasze naturalne rzęsy czy utrudnieniach w codziennym funkcjonowaniu. Jak jest naprawdę?

Posklejane rzęsy, nienaturalny wygląd, łamliwość naturalnych rzęs, swędzenie - z takimi efektami możemy jak najbardziej spotkać się przy stylizacjach rzęs. Trzeba jednak od razu dodać, że tylko w przypadku wykonywania stylizacji przez źle wyszkolone i nieodpowiedzialne stylistki, a także przy stosowaniu złej jakości produktów czy niewłaściwym dopasowaniu rzęs. Dlatego tak ważne jest, abyśmy decydując się na stylizację, wybrały właściwy salon. Wtedy będziemy cieszyły się pięknymi i trwałymi rzęsami i nie spotkają nas żadne nieprzyjemności.

Umiejętności stylistki są niesamowicie ważne. To od niej  bowiem zależy, czy rzęsy będą posklejane, czy też nie. Prawidłowo wykonana usługa w żaden sposób nie zaburza cyklu życia rzęsy, który trwa od 60 do 90 dni. Dlatego sprawdźmy dokładnie rekomendacje i decydujmy się na zabieg tylko u doświadczonej i odpowiedzialnej stylistki.

Równie istotna jest także jakość i zróżnicowanie używanych do stylizacji produktów, bo to od nich zależy trwałość stylizacji  i nasz komfort użytkowania takich rzęs. Podstawą są atestowane produkty.

Jeśli w salonie używa się tylko jednej grubości rzęs, jednego wygięcia i zaledwie kilka długości rzęs, to miejmy świadomość, że możemy wyjść niezadowolone. Nie każdej z nas bowiem będą pasowały podkręcone czy bardzo grube rzęsy. Kluczem do sukcesu jest dopasowanie stylizacji do urody oraz najwyższej jakości produkty. - mówi Nina Gajewska, szkoleniowiec marek Akzentz i LuxusLashes w Polsce.