Dezodorant czy antyperspirant?
Oba walczą ze skutkami pocenia się, ale każdy w inny sposób. Sprawdź, który będzie dla ciebie najlepszy.
© Panthermedia
Zalety
- Zapewnia świeży zapach. Zawiera bowiem silnie pachnące substancje. Ma też związki antybakteryjne, które hamują proces rozkładu potu i mnożenia się bakterii. Jego głównym zadaniem jest tuszowanie przykrego zapachu.
- Da się nim spryskać większe partie ciała. I warto używać go wielokrotnie w ciągu dnia.
- Może opóźniać odrastanie włosków po depilacji. Niektóre dezodoranty zawierają bowiem składniki spowalniające ich wzrost.
Wady
- Bywa, że podrażnia skórę. Zwłaszcza zastosowany po depilacji. Często zawiera bowiem alkohol.
- Preparat w spray'u szybko wyparowuje. Dlatego jest po prostu nietrwały.
Zalety
- Ogranicza wydzielanie potu. Dzięki zawartości związków glinu zwęża bowiem wyloty gruczołów potowych. A to sprawia, że pocimy się znacznie mniej.
- Na ubraniu nie pojawiają się mokre plamy, bo wilgoci pod pachami prawie nie ma.
- Daje uczucie komfortu na długo. Dlatego aplikacji nie trzeba powtarzać w ciągu dnia.
- Mniej intensywnie pachnie, nie kłóci się więc z zapachem perfum.
Wady
- Związki glinu mogą plamić ubranie. Coraz częściej antyperspiranty zawierają formułę chroniącą ubranie przed plamami.
- Po zastosowaniu może powodować przejściowe uczucie lepkości.
- Zarówno dezodorant, jak i antyperspirant aplikuj zawsze na czystą i dokładnie osuszoną skórę. Ten w spray'u rozpylaj z odległości 20 cm.
- Depiluj pachy. Na gładkim, pozbawionym włosków ciele bakterie namnażają się znacznie wolniej. A to właśnie one są głównym powodem powstawania drażniącego zapachu.
- Zanim założysz ubranie, poczekaj, aż preparat wyschnie na skórze. Unikniesz plam na ubraniu.
