​Wizażyści gwiazd podpowiadają, jakie makijaże będą modne tej wiosny

Lśniąca cera, odważne łączenie wyrazistych kolorów i "pierzaste" brwi. Makijaż wiosenny w tym roku ma być przede wszystkim wyrazisty. Konturowanie twarzy, wyraziste, ale regularne brwi i matowa skóra odchodzą do lamusa.

W tym sezonie eksperymentujemy z neonowymi kolorami
W tym sezonie eksperymentujemy z neonowymi kolorami 123RF/PICSEL

Wizażyści gwiazd obwołali tegoroczną wiosnę czasem eksperymentów. Wskazują przy tym na pewne wytyczne, którymi warto się sugerować. Priorytet to wyraziste kolory, ale prócz odważnego łączenia ze sobą mocnych odcieni, szalenie istotne będzie też zadbanie o kondycję cery. To ona będzie odgrywać w wiosennym looku pierwszoplanową rolę.

Żegnamy matową skórę

Moda na naturalny blask nie jest w makijażu rzeczą nową. Od wielu sezonów eksperci namawiają do tego, by pożegnać się z wylansowanym przez siostry Kardashian trendem na konturowanie twarzy i pozwolić sobie na większą naturalność. "Modny look bazuje na świetlistej, sprawiającej wrażenie szklanej tafli, skórze. Aby uzyskać taki efekt, zawsze przed nałożeniem podkładu aplikuj nawilżający krem. Wybieraj też kremowe produkty, o satynowym wykończeniu. W ten sposób uzyskasz efekt zroszonej skóry" - instruuje współpracujący m.in. z Nicki Minaj i Adut Akech wizażysta Keita Moore.

Aby skóra emanowała naturalnym blaskiem, trzeba o nią odpowiednio zadbać. W tym celu ekspert poleca regularne złuszczanie, stosowanie mocno nawilżających kremów i olejków. Nie przesadzajmy również z matującym pudrem, zamiast tego stosujmy na co dzień delikatny rozświetlacz. "Puder aplikujmy jedynie w newralgicznych obszarach twarzy, jak nos czy czoło. Wówczas skóra nie straci naturalnego, świeżego blasku" - dodaje.

Modelka Elsa Hosk stawia na naturalne brwi - właśnie takie będą modne w tym roku
Modelka Elsa Hosk stawia na naturalne brwi - właśnie takie będą modne w tym roku ImagePressAgency/face to face/FaceToFace/REPORTERReporter

Czas uwolnić brwi

Zaakcentowane brwi niezmiennie pozostają kluczowym trendem w makijażu. Zamiast jednak precyzyjnie obrysowywać ich kształt, pozwólmy im wyglądać naturalnie. Sztucznie przyciemnione i idealnie wygładzone, prostokątne brwi zwane "Instagram brows" nie są już modne. "Brwi zaczynają wreszcie wyglądać jak brwi, a mniej jak kreski u postaci z kreskówki. Czarne i ciemnobrązowe cienie wymieńmy na kredki, którymi lekko zaznaczymy włoski" - sugeruje wizażysta Etienne Ortega, który maluje na co dzień m.in. Christinę Aguilerę i Kris Jenner.

"Do podkreślenia kształtu brwi używam mydła, co jest starą sztuczką w Hollywood. Za pomocą precyzyjnej, wygiętej szczoteczki nakładam pomadę do brwi, wykonując gładkie ruchy. W ten sposób brwi mają pełniejszy, bardziej naturalny, a zarazem wyrazisty wygląd. Następnie sięgam po mydło i wcieram je delikatnie w brwi szczoteczką od tuszu do rzęs dla uzyskania "pierzastego" efektu" - instruuje Moore.

Eksperymentujemy z neonowymi kolorami

W minionym roku największą popularnością wśród wizażystów cieszył się makijaż monochromatyczny, ale w sezonie wiosennym prym wiedzie kolor. Zamiast więc ograniczać się do malowania mocniejszym kolorem ust lub oczu, miksujmy barwy, zestawiając je na zasadzie kontrastu. "Niezależnie od tego, czy łączysz niebieski cień do powiek z pomarańczową szminką, czy też zestawiasz zielony cień z intensywnie koralowym różem, nie bój się bawić i eksperymentować" - zachęca Moore.

Ortega również należy do zwolenników ekstrawagancji w łączeniu barw. "Przez pewien czas ludzie bali się używać mocnych kolorów. Ja zawsze uwielbiałem wyraziste odcienie i cieszy mnie tegoroczny wzrost popularności tego trendu. Pamiętajmy, że makijaż ma nas cieszyć, dodawać pewności siebie. Wyjdźmy więc ze strefy komfortu!" - apeluje wizażysta.

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas