Ze słońcem za pan brat

Zbyt długie przebywanie na słońcu może się skończyć uszkodzeniem skóry. Sztaby dermatologów pracują nad tym, jak zminimalizować skutki zbyt obfitych kąpieli słonecznych.

Na plaży przydaje się rozsądek
Na plaży przydaje się rozsądekINTERIA.PL

Skórę należy posmarować odpowiednio dobranym do karnacji preparatem wyposażonym w filtr ochronny. Dla uzyskania maksymalnego efektu, preparat powinno się wetrzeć pół godziny przed rozpoczęciem opalania, a następnie czynność tę powtarzać co 2-3 godziny.

Warto pamiętać że poparzenia słoneczne przyspieszają proces starzenia skóry. Eksponując niezabezpieczoną kremem skórę doprowadzamy do jej wysuszenia i pomarszczenia. Natomiast powtarzające się poparzenia słoneczne mogą być przyczyną nowotworów skóry - czerniaka i raka.

Poza kremem wyposażonym w filtr, stanowiącym zabezpieczenie w przypadku bezpośredniego kontaktu z promieniami słonecznymi, by uniknąć poparzenia trzeba przede wszystkim przede odpowiednio dawkować ilość czasu spędzonego na leżaku. Nie należy jednorazowo przebywać na słońcu więcej niż 60 minut. Słońce świeci najintensywniej w godzinach 11-15, a dermatolodzy zalecają spędzenie tych godzin w cieniu.

Niezależnie od tego, czy przebywamy na słońcu czy w cieniu, w gorące dni powinniśmy dbać o poziom płynów. Szczególnie istotne jest spożywanie tych z zawartością magnezu i potasu.

Mimo powszechnej świadomości zagrożenia, w pośpiechu lub w przypływie wakacyjnej nonszalancji, zapominamy czasem o zabezpieczeniu skóry. Jeżeli spędzimy na słońcu za dużo czasu pojawiają się pierwsze objawy choroby, takie jak piekące zaczerwienienie lub, w przypadku silniejszego poparzenia, pęcherze, zawroty głowy czy nudności.

"Domowym" sposobem na poparzenia może być okład z chłodnego mleka lub jogurtu naturalnego (bez cukru!). Szerzej stosowanym sposobem są kompresy z zimnej wody i schłodzenie organizmu w czasie chłodnej kąpieli. Specjaliści zalecają ponadto smarowanie skóry preparatami na bazie aloesu (zawartość tegoż musi oscylować wokół procent, lub korzystanie z dostępnych na rynku sprayów z panthenolem. Ważne jest, aby unikać stosowania tłustych balsamów i kremów, które mogą dodatkowo podrażnić skórę.

Opalanie jest jedną z największych wakacyjnych przyjemności. I jak z innych, także i z tej trzeba korzystać z rozwagą, bo to jedyny niezawodny sposób na uniknięcie prolemów.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas