URODA | Poniedziałek, 29 marca 2021 (09:00)
Anna Nass w dzieciństwie zauważyła na swojej skórze dziwną plamę. Przez lata choroba zaatakowała kolejne partie skóry, a dziewczyna stała się obiektem drwin. Jako dorosła kobieta nie ma zamiaru dłużej się maskować i pokazuje wszystko.
1 / 5
Ze wszystkich stron słyszymy, że warto być sobą. Najważniejsza jest samoakceptacja, dlatego nie warto przejmować się nawet najbardziej krytycznymi uwagami. Należy pokochać siebie bez względu na wszystko. W praktyce jednak różnie z tym bywa, o czym boleśnie przekonała się nasza bohaterka. Przez lata była wytykana palcami z powodu wyjątkowej cechy wyglądu i robiła wiele, żeby ją ukryć. To już jednak przeszłość, bo dziś otwarcie mówi o swojej chorobie. A wręcz ją podkreśla. Młoda kobieta nie ma zamiaru dłużej się wstydzić, na co najlepszym dowodem są publikowane przez nią zdjęcia. Co jej dolega?
Źródło: East News