Reklama

Afty - nadżerki w jamie ustnej

Występują (pojedynczo lub po kilka) na wewnętrznej stronie warg, podniebieniu miękkim, języku. Zazwyczaj goją się same po kilku dniach.

Pani Krystyna (39 l.) zgłosiła się z powodu nawracających, bolesnych zmian w jamie ustnej.

- Pojawiają się od miesiąca na wewnętrznej stronie dolnej wargi. Czasem są dwie, czasem cztery. I bardzo bolą - opowiadała mi pacjentka. Obejrzałam jej jamę ustną.

- Ma pani tak zwane afty, czyli owrzodzenie jamy ustnej - stwierdziłam. - Polega ono na tym, że w błonie śluzowej tworzą się bolesne, białe nadżerki (niewielkie ubytki), otoczone pierścieniem stanu zapalnego. Z reguły ich średnica nie przekracza 5 mm, ale bywają i takie o wielkości 2-3 cm. Powinny ustąpić w ciągu kilku dni.

Reklama

- Na początku same się goiły. Ale te nowe nie znikają od tygodnia. Nie mogę jeść twardych pokarmów. A i picie, zwłaszcza ciepłych płynów, jest nieprzyjemne - poskarżyła się pacjentka.

- Zdarza się, że nadżerki goją się dłużej, nawet 2 tygodnie. Jeżeli pojawiają się częściej niż raz w roku, można podejrzewać aftowe zapalenie błony śluzowej jamy ustnej. Wtedy wskazane jest wykonanie badań dodatkowych. Nawrotowe owrzodzenie jamy ustnej może być bowiem wywołane przez inne schorzenie.

- To znaczy...? - Przyczyn może być bardzo wiele. Jedna z nich to drobne zranienie podczas szczotkowania zębów czy podrażnienie pastą do zębów. Inne powody to niedobory witamin i minerałów (wit. B12, żelaza, kwasu foliowego) oraz doustna antykoncepcja. A także zapalenie jelit, cukrzyca, zakażenie wirusem HIV. Czasem afty mogą być skutkiem stosowania leków, które obniżają odporność organizmu, np. antybiotyków, leków glikokortykosteroidowych czy przeciwnowotworowych.

- Ale ja niedawno miałam komplet badań i wszystko było w porządku. Regularnie się odżywiam, nie przyjmuję żadnych leków na stałe...

Dodałam, że aftom sprzyja stres, zmęczenie, alergie, zmiany hormonalne, choroba refluksowa, częste zakażenia wirusem opryszczki. W przypadku nawracającego owrzodzenia istotną rolę odgrywają predyspozycje genetyczne - ok. 35 proc. przypadków jest dziedziczona.

- Moja mama skarżyła się często na afty - przyznała pacjentka - ale u niej albo same znikały, albo ustępowały po płukaniu naparem z szałwii.

- To bardzo dobry sposób, proszę też to robić. Szałwia odkaża i zmniejsza stan zapalny. Poza tym można stosować żel z kwasem hialuronowym. Tworzy on na powierzchni nadżerki rodzaj plastra zabezpieczającego przed działaniem śliny i przyspiesza gojenie. Wspomagająco może pani przyjmować witaminy i mikroelementy. Proszę powstrzymać się od spożywania dań gorących, pikantnych i kwaśnych.

Jak to się leczy?

Gojenie się aft przyspiesza:

- przykładanie gazików nasączonych 2-proc. roztworem kwasu borowego lub wodnego roztworu gencjany;

- płukanie naparem z rumianku, liści malin, łopianu lekarskiego, odwarem z czerwonej koniczyny, herbaty;

- częste oczyszczanie aft np. przy użyciu patyczka roztworem z 1 części 3-proc. wody utlenionej na 4 części wody; l częste płukanie jamy ustnej roztworem - pół łyżeczki soli na szklankę ciepłej wody;

- mycie zębów miękką szczoteczką i sodą oczyszczoną (mniej drażni niż pasta).

Dr Ewa Pędzich-Placha, lekarz chorób wewn.

Chwila dla Ciebie
Dowiedz się więcej na temat: nadżerka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy