Reklama

Alternatywne terapie: Czy naprawdę działają?

Zamiast do lekarza wolisz udać się do aromaterapeuty? Uważasz, że medycyna naturalna może być bardziej skuteczna od konwencjonalnej? Sprawdź, czy nie wyrzucasz pieniędzy w błoto. Warto wiedzieć, które z paramedycznych metod leczniczych naprawdę mogą pomóc.

Z badań wynika, że niemal połowa Polaków nie ma zaufania do lekarzy (w innych krajach europejskich specjalistom konwencjonalnej medycyny nie wierzy jedynie około 25 proc. osób). Coraz częściej zamiast do przychodni udajemy się do tzw. naturoterapeuty, który leczy nas metodami alternatywnymi (akupunkturą, biorezonansem, ziołami itp.). Z przeprowadzonego dwa lata temu sondażu OBOP, wynika, że ponad 25 proc. Polaków korzysta z usług rozmaitych uzdrowicieli. Czy to naprawdę pomaga? Wszystko zależy, na jakiego "uzdrowiciela" trafimy i jaką metodą będziemy leczeni. Wiele z terapii nazywanych naturalnymi może wspomóc leczenie konwencjonalne albo wspomóc regenerację organizmu po chorobie. Są jednak i takie, których stosowanie z punktu widzenia medycyny nie ma kompletnie żadnego sensu.

Reklama

Tajemnicze elektrofale

W ustach terapeutów, którzy namawiają nas na skorzystanie z terapii biorezonansem, opis tej metody brzmi naukowo. W uproszczeniu: działanie aparatu do biorezonansu ma polegać na eliminowaniu wytwarzanych w ludzkim organizmie patologicznych fal elektromagnetycznych i jednoczesnym wzmacnianiu prozdrowotnych fal fizjologicznych. Padają słowa o wykorzystywaniu oddziaływania pól elektrycznych i magnetycznych. Większość z nas nie jest zbyt dobra z fizyki, więc słuchając tych opisów, jedynie kiwamy głowami. Tak naprawdę nie jesteśmy w stanie ocenić, czy to, o czym jesteśmy przekonywani, ma jakikolwiek sens. Warto wiedzieć, że istnienie takich fal nie zostało naukowo udowodnione. Wielu tradycyjnych lekarzy odradza tę metodę jako nieskuteczną.

Na alergię

Gabinety medycyny naturalnej od lat używają biorezonansu do odczulania przy alergii, a opinie większości pacjentów są bardzo pozytywne.

Nasza rada: Można skorzystać z biorezonansu, bo z pewnością nam on nie zaszkodzi. Decydując się na to, nie należy jednak traktować go jako jedynej metody leczniczej i rezygnować z leków przepisanych przez lekarza.

Świeca w uchu

Świecowanie uszu to zabieg, podczas którego do ucha wkładana jest świeca (specjalnie w tym celu wytwarzana). Zapalenie jej delikatnie rozgrzewa kanał słuchowy, a w efekcie dochodzi do wytworzenia w nim podciśnienia. Według zwolenników tej metody, wyciąga ono z głębi ucha wszelkie zanieczyszczenia oraz nadmiar woskowiny. Świecowanie jest przez wielu naturoterapeutów polecane zarówno jako sposób oczyszczania uszu, jak i jako terapia, która pomaga pozbyć się rozmaitych dolegliwości.

Sposób na relaks

Czy to działa? Jeśli chodzi o higienę uszu, to żadne specjalne zabiegi nie są potrzebne. Ucho zdrowego człowieka oczyszcza się samo. W sytuacjach, gdy dojdzie do zatkania kanału słuchowego woskowiną, należy wybrać się do laryngologa na zabieg płukania ucha. Podciśnienie wytwarzane przez świecę jest za małe, by pomóc w takiej sytuacji. Jeżeli chodzi o leczenie jakichkolwiek chorób, metoda nie ma żadnego racjonalnego wytłumaczenia.

Nasza rada: Zabieg może być przyjemny i odprężający, można go więc potraktować jako sposób na relaks.

Akupunktura to medycyna, a nie magia

Pochodzi ze Wschodu (m.in. z terenów Chin) i jest niekonwencjonalną metodą leczniczą. Akupunktura polega na nakłuwaniu określonych miejsc na ciele specjalnymi igłami. U źródeł tej metody leży przekonanie, że miejsca te są energetycznie związane z konkretnymi narządami. Nakłuwanie ma na celu pobudzenie tych narządów i wyrównanie energii w organizmie. Efektem tych praktyk ma być poprawa stanu zdrowia. Choć nie do końca wiadomo, na jakiej zasadzie się to dzieje, jest wiele przykładów na to, że akupunktura rzeczywiście może być skuteczna. Taka jest opinia wielu specjalistów, a także Światowej Organizacji Zdrowia.

W Polsce zabiegi akupunktury są refundowane, jedynie jeśli terapia dotyczy leczenia bólu. W innych krajach (np.: w Niemczech, Szwajcarii, Austrii, Anglii) refundacja dotyczy także innych chorób. Akupunktura może (choć nie musi) być skuteczna m.in. w leczeniu chorób kości, mięśni i stawów, dróg oddechowych, wzroku, układów krążenia i pokarmowego, schorzeń urologicznych, zaburzeń hormonalnych, problemów skórnych. Ze statystyk wynika, że działa w 80-90 proc. przypadków. WHO opublikowało nawet listę chorób, przy których zaleca się zastosowanie tej metody leczniczej. 

Może wspomagać

Decydując się na leczenie akupunkturą, warto mieć świadomość, że by doszło do poprawy stanu zdrowia, potrzebnych jest kilka sesji nakłuwania.

Nasza rada:

Akupunktura to metoda wspomagająca leczenie metodami tradycyjnymi, a nie je zastępująca. Zabieg powinien być wykonywany przez specjalistę (na stronie internetowej Polskiego Towarzystwa Akupunktury www.akupunktura.org znajdziemy listę rekomendowanych lekarzy). Należy się też koniecznie upewnić, że do nakłuwania będą służyły tylko jednorazowe igły z certyfikatem CE, pozwalającym na ich użycie w krajach Unii Europejskiej.

Kiedy ziołolecznictwo jest skuteczne?

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia leczenie ziołami (czyli fitoterapia) jest metodą stosowaną przez 80 proc. ludności na świecie. Co prawda ziołolecznictwo jest uznawane za alternatywną metodę leczenia, ale istnieje wiele wiarygodnych badań potwierdzających skuteczność roślinnych terapii. Wiadomo, że zawarte w ziołach składniki (m.in.: azuleny, garbniki, saponiny, pektyny, związki flawonowe i śluzowe) pomagają w leczeniu wielu chorób. Wiele z tych substancji znajdziemy również w składzie lekarstw wytwarzanych chemicznie. Np. kozłek lekarski przez medycynę ludową stosowany m.in. przy osłabieniu serca i bezsenności jest dziś składnikiem wielu leków nasercowych. Inny przykład to kora wierzby niegdyś używana jako środek obniżający gorączkę. Zioło to zawiera kwas salicylowy - ten sam, który jest podstawowym składnikiem aspiryny czy polopiryny. 

Uwaga: interakcje!

Kuracje roślinne są polecane szczególnie przy chorobach przewlekłych. Na to, by zioła zadziałały, trzeba poczekać kilka tygodni, a nawet miesięcy. Ich zaletą jest jednak to, że w przeciwieństwie do leków chemicznych nie zatruwają organizmu.

Nasza rada: Leki roślinne mogą działać mocno, jak chemiczne. Dlatego przed zastosowaniem jakiejkolwiek ziołowej terapii należy skonsultować się z lekarzem. Jest to szczególnie ważne, jeśli bierzemy inne leki, ponieważ zioła mogą wchodzić z nimi w interakcje.

Czy zapachy naprawdę mogą leczyć?

Aromaterapia to niekonwencjonalna metoda lecznicza wykorzystująca naturalne olejki eteryczne pozyskiwane z roślin. Propagatorzy tej metody terapeutycznej przekonują, że każdy z olejków ma unikalne prozdrowotne właściwości, a zastosowanie aromatycznej mieszanki odpowiednio dobranej do dolegliwości ma działanie lecznicze. Substancje eteryczne są wprowadzane do organizmu przez układ oddechowy (w aromaterapii stosuje się m.in. kominki aromaterapeutyczne, inhalacje i masaże). Teoria aromaterapii zakłada, że zapachy mają istotny wpływ na fizjologię.

Aromat na nastrój

Warto mieć świadomość, że medycyna konwencjonalna nie uznaje aromaterapii jako metody leczniczej. Nie ma też żadnych wiarygodnych badań, które wskazywałyby na lecznicze działanie olejków eterycznych. Są natomiast takie, które wykazały, że efektywność działania aromaterapii jest zbliżona do efektywności działania placebo. Nie oznacza to, że aromatera aromaterapia jest zupełnie nieskuteczna. Udowodniono bowiem, że zapachy mają istotny wpływ na nasz nastrój. W Japonii odkryto na przykład, że rozpylenie olejku cytrynowego, w biurach sprawia, że ilość błędów popełnianych przez pracowników zmniejsza się o ponad połowę. Badania dowodzą też, że zapach olejku rozmarynowego w pomieszczeniu poprawia pamięć osób, które się w nim znajdują.

Nasza rada: Aromaterapię warto więc wykorzystać, gdy chcemy się zrelaksować (używamy wtedy np. olejku lawendowego albo bergamotowego) albo pozbyć psychicznego znużenia (olejek cytronelowy lub pomarańczowy). Wystarczy wlać kilka kropli aromatycznej substancji do kominka zapachowego. Już po kilkunastu minutach nasz nastrój powinien się nieco poprawić.

Ucisk na zdrowie

Akupresura to przypominająca nieco akupunkturę metoda leczenia oparta na założeniu, że w pewnych punktach na ciele człowieka znajdują się zakończenia nerwowe, połączone z określonymi organami. Uciskanie punktów może być pomocne w leczeniu chorób tych organów. Najczęściej stymuluje się określone miejsca na stopach. Wiele osób potwierdza skuteczność tej metody w łagodzeniu bólu.

Katarzyna Krakowska

Olivia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy