Reklama

Chlamydie: Jak się przed nimi chronić

Gdy już dostaną się do organizmu, udają… że ich tam nie ma. A jeśli układ odpornościowy da się zmylić, przystępują do kolejnego ataku. Czas je powstrzymać!

Większość z nas słyszała np. o niebezpiecznym wirusie brodawczaka HPV. Ale na hasło „chlamydie” zastanawiamy się, co to takiego. Tymczasem to teraz największe zagrożenie dla kobiecego zdrowia intymnego. Nasz nowy wróg tak naprawdę jest… stary.

Przypadki chlamydiozy były diagnozowane już 30 lat temu. Jednak w ostatnich latach nastąpił wyraźny wzrost liczby zakażeń chlamydiami. Lekarze tłumaczą to m.in. zmianami w stylu życia (np. większą swobodą obyczajową).

Dlaczego są groźne

Bakterie chlamydii potrafią wnikać do wnętrza komórek, np. nabłonka szyjki macicy. Wtedy stają się niewidoczne dla układu odpornościowego! Gdy w rezultacie tego stan zapalny przygaśnie, drobnoustroje wychodzą z ukrycia i zaczynają infekować kolejne komórki.

Reklama

Mogą przemieścić się do przydatków (jajowodów i jajników) oraz cewki moczowej. Lekarze nie wykluczają też możliwości przeniesienia się chlamydii z krwią do stawów, a nawet oczu.

Jeśli w jajowodach rozwinie się stan zapalny, może to spowodować ich zwężenie i niedrożność.

Ważne: Nieleczona, przewlekła chlamydioza może stać się przyczyną problemów z zajściem w ciążę.

Podstawy ochrony: Przebycie chlamydiozy nie daje odporności. Infekcja może się powtarzać! Twój styl życia jest bardzo ważny. Odżywcza dieta, niepalenie tytoniu, aktywność fizyczna powodują, że układ odpornościowy jest bardziej sprawny, a ty mniej zagrożona.

Kiedy można się nimi zarazić i jak temu zapobiegać

Chlamydie rozprzestrzeniają się przede wszystkim drogą kontaktów seksualnych. Ale nie tylko! Zakażenie jest możliwe także, gdy nie dochodzi do stosunku. Bakterie mogą zostać przeniesione do pochwy na dłoniach, na skutek dotykania okolic intymnych zakażonego partnera.

Sięgnięcie palcami do oczu grozi zakażeniem chlamydiami spojówek. W wyniku tego rozwija się tzw. wtrętowe zapalenie spojówek. Chlamydie mogą znajdować się także na przedmiotach higieny osobistej, np. wilgotnych ręcznikach, kostce mydła (jeśli tylko mają zapewnioną odpowiednią wilgoć).

Bytują również w wodzie. Stąd ryzykowne może być np. pływanie w basenie (ryzyko tzw. kąpielowego zapalenia spojówek).

Uwaga! Najbardziej narażone na zakażenie drobnoustrojami i rozwój choroby są osoby młode, przed 20. r.ż. U nich także częściej występują powikłania (np. niepłodność). Taka podatność na niszczycielski wpływ bakterii to skutek niepełnej dojrzałości układu odpornościowego.

Chroń się przed zakażeniem i: wymagaj od partnera (zwłaszcza nowo poznanego), by używał prezerwatywy (niezależnie od stosowanej przez ciebie antykoncepcji); nigdy nie pożyczaj nikomu swoich przedmiotów osobistego użytku ani też sama nie korzystaj z cudzych; dla dobrej odporności dbaj o dietę.

Objawy, które wywołują bakterie

Zdarza się, że zakażenie chlamydiami przebiega bezobjawowo. A bakterie cały czas działają! Dlatego w razie odbycia stosunku seksualnego bez zabezpieczenia, zgłoś się do ginekologa i zrób test na obecność chlamydii.

Koniecznie też zasięgnij porady, jeśli:

  • odczuwasz pieczenie przy oddawaniu moczu;
  • pojawiają się żółtawe upławy o nieprzyjemnym zapachu;
  • dokucza ci pobolewanie w dole brzucha;
  • występują u ciebie plamienia po stosunku seksualnym lub między miesiączkami;
  • twój partner seksualny zgłasza (lub sama zauważysz) wydzielinę z penisa o nieprzyjemnym zapachu, problemy z oddawaniem moczu czy bolesność jąder.

Ważne: "Zwykła" infekcja intymna, jeśli przedłuża się i nie poddaje klasycznemu leczeniu, może ostrzegać przed chlamydiozą.

Jak je wykryć

Bywa, że lekarz rozpoznaje zakażenie chlamydiami już podczas badania ginekologicznego.

Może też wykonać test na obecność bakterii (nierefundowany). Pobraną próbkę wydzieliny z pochwy i szyjki macicy umieszcza w specjalnej kasetce testowej (wynik po 15 min) lub przekazuje do laboratorium (wynik jest do odbioru po tygodniu).

Uwaga! Także zwykła cytologia (refundowana) wykrywa stan zapalny, którego przyczyną mogą być chlamydie (ale nie muszą). U mężczyzn robi się badanie moczu (zleca je np. urolog).

Na czym polega terapia

Gdy lekarz stwierdzi u ciebie chlamydiozę, to tak jakby rozpoznał ją też u twojego partnera seksualnego. Leczenie tylko wtedy będzie skuteczne, jeśli oboje mu się poddacie. A kuracja jest naprawdę prosta! I bardzo krótka. Dla was obojga: antybiotyk (azytromycyna) – po I tabletce dziennie przez 2–3 dni.

Dla ciebie: dopochwowy krem antygrzybiczy – wieczorem, przez 2–3 dni.

Tekst pochodzi z magazynu

Tina
Dowiedz się więcej na temat: bakterie | HPV
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy