Reklama

Cytrusowy zawrót głowy

Gdy po smaku świeżych truskawek, malin i czereśni pozostało jedynie mgliste wspomnienie, warto sięgnąć po cytrusy, które o tej porze roku są najsmaczniejsze.

Cytrusy to nie tylko popularne pomarańcze, cytryny, mandarynki i klementynki. To także mniej znane w Polsce limonki, pomelo czy kumkwaty. Pod ich aromatyczną skórką znajdziesz m.in. duże ilości witaminy C, która podnosi odporność organizmu i zwiększa wchłanianie żelaza. Nie brakuje w nich także błonnika i pektyn, przyspieszających przemianę materii. Z kolei zawarte w cytrusach bioflawonoidy (silne substancje przeciwutleniające) chronią nas przed szkodliwym wpływem zanieczyszczonego środowiska.

Na start

Jeśli dziecko nie jest alergikiem, może poznać smak cytrusów już w 11. miesiącu życia. Przed obraniem ze skórki, owoce trzeba dokładnie umyć pod bieżącą wodą, aby usunąć pozostałości środków chemicznych zabezpieczających owoce przed psuciem się w czasie transportu. Choć najbardziej wartościowe są owoce świeże, można z nich także wyciskać sok, dodawać do sałatek, ciast i deserów. Jednak to nie jedyne sposoby na cytrusy w zimowym jadłospisie twojego szkraba.

Reklama

Pomelo - To największy z cytrusów. Jego średnica może przekraczać 20 cm,

a waga - 2 kg. Ma żółtą, żółtozieloną lub różową, gąbczastą skórkę, której grubość dochodzi do kilku centymerów. Przypomina duży grejpfrut, a jego miąższ podzielony jest na ściśle przylegające do siebie cząstki, otoczone twardą błoną. Pomelo są mniej gorzkie niż grejpfruty. Jada się je na surowo (same lub w sałatce). Jeden owoc to porcja dla całej rodziny.

Limonka - To najbardziej kwaśny z cytrusów, choć zawiera mniej witaminy C niż cytryna. Używana jest do koktajli oraz dekoracji napojów i dań. Dziecku możesz ją dodać do lemoniady.

Kumkwat - Pochodzi z Chin, ale jest uprawiany także m.in. w Japonii i nad Morzem Śródziemnym. Jego cierpko-słodkie owoce o gorzkawym posmaku można jeść ze skórką. Są smaczne zarówno na surowo, jak i po ugotowaniu, w postaci marmolady, kandyzowane lub w syropie. Dodawaj je brzdącowi do lodów lub sałatki owocowej.

Pomarańcza - Kandyzowana skórka pomarańczowa wzbogaca aromat pączków, serników i makowców. Świeży sok z tego owocu bardzo smakuje dzieciom, a dodany do soku z marchwi lub jabłek uszlachetnia i poprawia ich smak. Aromat pomarańczy wspaniale komponuje się z czekoladą.

Cytryna - Zimą dodawaj ją smykowi do herbatki, a latem - zrób z niej lemoniadę. Jej sok jest najlepszą przyprawą do ryb, ponieważ neutralizuje ich charakterystyczny zapach i uwydatnia smak. Kawałek skórki z cytryny dodany do kompotu czy zupy owocowej sprawia, że staje się bardziej orzeźwiająca.

Grejpfrut - Występuje w kilku odmianach różniących się m.in. kolorem skórki. Najdelikatniejsze w smaku są różowe grejfpruty - i te na początek warto serwować maluchom. Miąższ z ich owoców smakuje lepiej po wyjęciu z gorzkawych błonek oddzielających cząstki. Grejpfrut przyspiesza trawienie, reguluje metabolizm. Pobudza też apetyt, więc warto serwować go małym niejadkom.

Klementynka - mieszanka pomarańczy i mandarynki rodem z Hiszpanii, ma wyrazisty smak i aromat, a dzieci i dorośli cenią ją za brak pestek. Z kolei mandarynka ma tak słodki sok, że cieszy się popularnością mimo najniższej wśród cytrusów zawartości witamin.

dr inż. Anna Stolarczyk, dietetyk z Centrum Zdrowia Dziecka

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: cytrusy | cytryny | grejpfrut | mandarynki | aromat | smak | owoce | sok | zawroty głowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama