Reklama

Czy znów przytyjesz w święta?

Smażone karpie, pierogi, łazanki i bigos oto tradycyjne świąteczne polskie potrawy. W co trzecim polskim gospodarstwie domowych jest osoba, która jedząc te smakołyki zastanawia się, ile przybędzie jej kilogramów i jak je stracić.

Analitycy z firmy Claritas, na podstawie deklaracji złożonych w Ogólnopolskich Kwestionariuszu Produktów i Usług wysyłanym co roku do wszystkich Polaków, przygotowali raport na temat osób zainteresowanych informacjami o odchudzaniu.

Kim są Polacy zainteresowani odchudzaniem?

Okazuje się, że wśród osób dbających o linię, aż 73proc. to przedstawicielki płci pięknej. Potwierdza to stereotyp, że kobiety częściej dbają o swój wygląd niż mężczyźni. To głównie panie zajadają kiełki, płatki i sałatki, które popijają wodą. Golonka i boczek połączone z piwem to zdecydowanie męskie menu.

Reklama

O odchudzaniu myślimy niezależnie od wieku. Jednak najbardziej na utrzymaniu dobrej sylwetki zależy młodym ludziom. Wśród osób zainteresowanych odchudzaniem 30proc. to osoby w wieku od 18 do 29 roku życia, a jedynie 7% ukończyło 60 lat. Ciekawostką jest, że w gronie osób, które chciałyby dowiedzieć się czegoś więcej o zrzuceniu wagi jest tylko 5proc. osób samotnych. Wynika z tego, że objadają się głównie żony i mężowie. Cieszy fakt, iż w gronie tym jest wiele osób, które zdają sobie sprawę z konieczności dbania o zdrowie i wygląd.

Osoby zainteresowane odchudzaniem to zdecydowanie "pasibrzuchy", które nie odmawiają sobie żadnych smakołyków. Aż 97proc. deklaruje, że od czasu do czasu kupuje czekoladę. Ciekawe, czy jedząc ją tłumaczą sobie, że czekolada zawiera magnez, pobudza mózg, dodaje energii i poprawia humor? Każdy pretekst jest dobry!

Jak się okazuje, 79proc. osób przykładających wagę do swojej sylwetki, nie stroni od chipsów. Co druga osoba z tej grupy przyznaje się do picia wysokokalorycznej coca-coli, a co czwarta wybiera pepsi. Ponad 30% deklaruje, że kupuje ponad 4 litry słodkich napojów gazowanych tygodniowo, które uznane są za jedną z poważnych przyczyn otyłości.

Pocieszający jest fakt, iż dużym powodzeniem w tym gronie cieszą się również soki owocowe. Wodę mineralną, która oczyszcza organizm z toksyn, kupuje prawie 90proc. zainteresowanych odchudzaniem.

Na szczęście, 88proc. respondentów z analizowanego grona nie zapomina, jak ważne dla "trzymania linii" są jogurty, aż 70proc. lubi też serki homogenizowane. Co trzeci mając ochotę na coś słodkiego wybiera desery mleczne, a co szósty preferuje desery ryżowe.

Pięciu na stu zainteresowanych odchudzaniem zdaje sobie sprawę, jak ważny jest sport i ćwiczenia ruchowe dla utrzymania odpowiedniej formy i sylwetki, 14proc. wybrało pływanie jako swoje hobby, a aż połowa spaceruje. Niepokojące wydają się deklaracje 18proc. analizowanych respondentów, którzy przesiadywanie w pubach uważają za najlepszy sposób spędzania wolnego czasu. Zastanawiające jest również, jak zamierzają schudnąć Ci, którzy najbardziej lubią odpoczywać rozwiązując krzyżówki (60proc.). Czyżby żyli w myśl powiedzenia: "kochanego ciała nigdy za wiele"?

Ciekawe, czy zainteresowanie informacjami o środkami odchudzających wynika z chęci uciszenia wyrzutów sumienia, czy z planów zmiany sposobu odżywiania i trybu życia? Czy po Świętach Bożego Narodzenia przybędzie osób uprawiających jogging i zamawiających preparaty odchudzające? Przekonamy się wkrótce.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: święta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy