Reklama

Hormony na huśtawce

Mało jesz, a tyjesz. Ciągle chce ci się spać i nie możesz się na niczym skupić. Albo jadasz za dwóch, a chudniesz i wszystko cię denerwuje. To mogą być objawy złej pracy tarczycy.

Do końca nie wiadomo, dlaczego u jednych ten gruczoł się buntuje, a u innych nie. Jest jednak pewne, że nadczynność lub niedoczynność tarczycy często dziedziczymy po naszych matkach i babkach. Nawet nie podejrzewamy, jak duży wpływ na sylwetkę i temperament mają hormony tarczycy. To właśnie one sterują przemianą materii. Regulują pracę serca i ciśnienie krwi.

Działają też na mózg i układ nerwowy, dlatego "podkręcają" lub wyciszają emocje. W niektórych momentach naszego życia, zwłaszcza wtedy, kiedy zmienia się gospodarka hormonalna, tarczyca bywa wystawiona na ciężką próbę. Wtedy najczęściej może ujawniać swoje słabe strony.

Reklama

U progu dojrzałości konieczna jest obserwacja

Pierwsze problemy z tarczycą zdarzają się już w okresie dorastania. Gdy budzą się hormony, gruczoł może się powiększyć. Pojawia się wtedy tzw. wole młodzieńcze. Najczęściej występuje u nastolatków dziedzicznie obciążonych chorobami tarczycy. Z reguły wole młodzieńcze nie powoduje zaburzeń hormonalnych. Z wiekiem znika. Jednak w okresie dojrzewania może dojść do zaburzeń czynności tarczycy. Wtedy u nastolatków pojawiają się poważne kłopoty z koncentracją i trudności w nauce.

Zła praca tarczycy może też hamować wzrost i osłabiać kości. U dziewcząt pojawiają się zaburzenia miesiączkowania. Z nastolatką (choć trzeba pamiętać, że problemy z tarczycą mogą też mieć chłopcy) trzeba iść do pediatry lub lekarza pierwszego kontaktu. Konieczne będzie USG tarczycy i badanie krwi. W zależności od rodzaju zaburzeń, lekarz zapisze tabletki z jodem, hormon tarczycy lub leki hamujące czynność gruczołu.

Ważne! Nastolatka z chorą tarczycą potrzebuje kontroli endokrynologicznych. Lekarz zdecyduje, jak często będą one konieczne.

Podczas ciąży trzeba się leczyć

Hormony ciążowe w pierwszym trymestrze mogą wywoływać nadczynność tarczycy. Jest ona nazywana przez lekarzy tyreotoksykozą ciężarnych. Przypadłość ta nie wymaga przyjmowania leków zmniejszających nadczynność tarczycy i najczęściej ustępuje samoistnie. Zdarza się jednak i tak, że przyszła mama miała kłopoty z tarczycą, zanim jeszcze zaszła w ciążę. Taki stan wymaga odpowiedniego postępowania.

U młodych kobiet najczęstszym schorzeniem jest przewlekłe zapalenie tarczycy tzw. choroba Hashimoto. Prowadzi ona do niedoczynności tego gruczołu. W ciąży choroba ta może okazać się bardzo niebezpieczna. Hormony tarczycowe matki mają wpływ m.in. na kształtowanie się mózgu oraz kości u nienarodzonego dziecka. Zatem ich niedobór może prowadzić do powstania ciężkich

wad rozwojowych u płodu lub do poronienia.

Niebezpieczna bywa również nadczynność tarczycy, bo może prowadzić do nadciśnienia i stanu przedrzucawkowego, który zagraża życiu zarówno matki, jak i dziecka.W czasie ciąży chorą tarczycę trzeba więc leczyć. Koniecznie pod kontrolą endokrynologa.

Zaburzenia są diagnozowane za pomocą badań krwi i USG, które jest całkowicie bezpieczne dla przyszłych matek. Specjalista zapisuje odpowiednie leki - takie, które można przyjmować w ciąży.

Ważne! Planując dziecko, warto wcześniej zrobić sobie badania krwi i skontrolować tarczycę. Powinnyśmy zrobić to zwłaszcza wtedy, gdy jesteśmy dziedzicznie zagrożone chorobami tego gruczołu.

Po czterdziestce warto być czujną

Dolegliwości, które towarzyszą nadczynności tarczycy, możemy bardzo łatwo pomylić z objawami klimakterium. Wiele z nas uderzenia gorąca, uczucie niepokoju i rozbicia czy kłopoty ze snem przypisuje przedwczesnemu przekwitaniu. Zamiast zapisać się do lekarza, godzimy się ze swoim losem w przeświadczeniu, że huśtawka hormonalna jest wpisana w naszą kobiecą naturę. Warto jednak skontrolować, czy sprawcą naszego samopoczucia nie jest przypadkiem nieprawidłowo działająca tarczyca.

U dojrzałych kobiet, poza chorobą Hashimoto, może występować, choć nieco rzadziej, choroba Gravesa-Basedowa. Nieprawidłowo działający system odpornościowy wytwarza wówczas przeciwciała, które pobudzają tarczycę do wydzielania nadmiernej ilości hormonów. U chorych często pojawia się charakterystyczne wole na szyi. Zwykle występują też obrzęki nóg, obniża się również poziom cholesterolu we krwi.

Dość typowym objawem, choć nie pojawiającym się u wszystkich chorych, jest wytrzeszcz gałek ocznych. Dlatego chorobę Gravesa-Basedowa trzeba leczyć pod kontrolą specjalistów, zarówno endokrynologa, jak i okulisty.

Ważne! Schorzenia tarczycy bywają groźne, nawet jeśli nie dają nasilonych objawów. Jeżeli nie są w porę rozpoznane, mogą stopniowo uszkadzać serce i naczynia krwionośne. Dlatego jeśli zauważymy u siebie symptomy nadczynności lub niedoczynności, nie powinnyśmy zwlekać z wizytą u lekarza.

Wahania hormonów prowadzą do choroby

Nadmiar to nadczynność. Jesteśmy nerwowe, rozdygotane. Często jest nam gorąco, mamy lepką i ciepłą skórę, pocimy się. Jeśli hormonów jest za dużo, nasze tętno przyspiesza. Wzmaga się przemiana materii. Dlatego jesteśmy pobudzone, miewamy kołatania serca i kłopoty z zasypianiem. Często dokuczają nam biegunki i chudniemy, choć mamy świetny apetyt.

Jak wygląda leczenie: Trzeba przyjmować leki hamujące czynność tarczycy. Niekiedy usuwa się chory gruczoł. Obecnie coraz częściej stosuje się również leczenie radioaktywnym jodem - jednorazowo połyka się specjalną kapsułkę.

Niedobór to niedoczynność. Czujemy się ospałe i wiecznie zmęczone. Tyjemy "z powietrza". Niedobór hormonów tarczycy obniża ciśnienie krwi i spowalnia metabolizm. Dlatego brakuje nam energii, często też marzniemy (nawet w ciepłe dni). Pogarsza się również praca mózgu i stale mamy kłopoty z koncentracją. Mamy szorstką, suchą skórę i wypadają nam włosy. Miesiączki są bardzo obfite.

Jak wygląda leczenie: Endokrynolog przepisuje tabletki zawierające hormon tarczycy. W trakcie leczenia, co najmniej raz w roku, zaleca też kontrolne badanie krwi na poziom hormonów tarczycy.

Kiedy do lekarza?

• Jeśli odżywiamy się tak jak zwykle i nagle zaczynamy chudnąć lub tyć.

• Jeżeli planujemy ciążę lub niedawno doszło do poronienia, którego przyczyn nie udało się wyjaśnić.

• Nawet wtedy, kiedy wyniki zleconych nam badań hormonalnych trzymają się normy. Lekarz powinien je przeanalizować i dokładnie zbadać naszą tarczycę. Gruczoł może być powiększony lub mogą się w nim znajdować guzki!

Anna Jastrzębska konsultacja: dr n. med. Lucyna Papierska, endokrynolog z Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie

Kobieta i życie
Dowiedz się więcej na temat: hormony | choroby | zdrowie | tarczyca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy