Reklama

Insulinooporność nam niestraszna

Tak nazywają lekarze sytuację, gdy organizm opornie reaguje na hormon, który wytwarza dla niego trzustka. Przez to nie możemy przyswoić ważnego składnika pokarmowego – glukozy.

To grozi krążeniem cukru we krwi

Gdy komórki nie słuchają insuliny i nie wpuszczają glukozy, długo krąży ona we krwi (zanim wreszcie się do nich dostanie). Lekarze nazywają to cukrzycą. Słodka krew to nic dobrego dla drobnych naczyń krwionośnych. Z czasem może je uszkodzić, np. w obrębie oczu lub nerek. 

Jest też zabójcza dla nerwów, szczególnie tych na "obwodzie", np. w okolicy palucha  u stopy. Dlatego tak ważne jest, by szybko rozpoznać insulinooporność.


Co ostrzega  o insulinooporności

Najpierw możesz często czuć się znużona (bo komórki nie mają paliwa). Typowe jest też to, że chce ci się pić bardziej, niż normalnie - organizm próbuje w ten sposób rozrzedzić słodką krew. 

Reklama

Wynika z tego kolejny objaw: częstsze oddawanie moczu. Możesz też mieć wrażenie, że twoja skóra jest jakby brudna - np. na szyi, w zgięciach łokci.

Tak sprawdzisz, czy  to może być twój problem

Obejrzyj... swoją talię. Jeśli widać tzw. oponkę, istnieje ryzyko, że za codzienne znużenie i inne objawy odpowiada insulinooporność. Komórki tłuszczowe w tej okolicy powodują, że spada ilość tzw. adiponektyny i organizm przestaje reagować na insulinę. Lekarz rodzinny może ci zalecić zbadanie poziomu cukru we krwi, a do tego tzw. lipidogram. Niskie stężenie dobrego cholesterolu dodatkowo ostrzega o insulinooporności.


Jak się bronić  

Zadbaj o prawidłową ilość tkanki tłuszczowej na brzuchu i postaraj się mieć w talii nie więcej niż 88 cm. Jeśli powinnaś schudnąć, rób to w tempie 0,5-1 kg  na tydzień. Zbyt gwałtowne chudnięcie też sprzyja insulinooporności!  Podstawowe zasady bezpiecznej codziennej diety to: 4-5 posiłków co 3-4 godz., nieduże porcje (zwłaszcza na kolację),  5 porcji warzyw i 3 owoców, minimum 1,5 l niegazowanej wody, jak najmniej tłuszczów zwierzęcych.

Dodatkowi pomocnicy

 Herbatka z owocni fasoli (z zielarni,  ok. 4 zł/50 g) - zmniejsza insulinooporność. 2-3 łyżki suszu zalej 200 ml wody i gotuj wolno 5-10 min. Pij 2-3 razy dziennie. Spacery w ciągu dnia (np. w przerwie pracy) - są okazją, by złapać trochę słońca (choćby zza chmur) i wytworzyć w skórze tlenek azotu chroniący przed insulinoopornością.

Warto wiedzieć

Oprócz tzw. brzusznej otyłości na insulinooporność może narażać cię spanie przy zapalonym świetle. Już jedna taka noc zmienia zachowanie komórek w organizmie - następnego dnia są one mniej wrażliwe na insulinę. Dlatego... wyłączaj lampkę! 


Tekst pochodzi z magazynu

Tina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy