Reklama

Jak dbać o powietrze w domu?

O tej porze roku smog dokucza nam głównie w czasie mrozów. Bo wtedy mamy wyż i brak wiatru. Jak sobie radzić, by choć w domu mieć czystsze powietrze?

Smog to chmura bardzo drobnych pyłów i innych trujących substancji zawieszona w powietrzu. Pochodzą one w dużej mierze z kominów domów, w których pali się kiepskim węglem czy nawet śmieciami. Dlatego ze smogiem mamy do czynienia głównie w sezonie grzewczym. 

I dlatego smog nie jest zjawiskiem występującym tylko w dużych miastach (przeciwnie - tam, gdzie przeważają domy jednorodzinne opalane piecami na węgiel i "byle co", jakość powietrza bywa równie zła). 

Trzeba wierzyć

Choć smog przenika do domów z zewnątrz, wietrzenie pomaga się go pozbyć. Poza tym musimy usunąć z domu szkodliwy dwutlenek węgla (który wydychamy). Cała sztuka polega na tym, kiedy wietrzyć. 

Reklama

Największe stężenie substancji toksycznych jest wtedy, kiedy ludzie palą w piecach, czyli głównie rano i wieczorem.

- Najlepiej wietrzyć w nocy - od ok. godz. 2 do 5 rano - wtedy piece już i jeszcze nie działają. 

- Drugi dobry termin (bo trudno wstawać w środku nocy, by otworzyć okna) przypada od ok. godz. 12 do 15 - wtedy również stężenie pyłów jest mniejsze. 

Uwaga! Jeżeli wietrzymy pościel lub suszymy pranie na zewnątrz, warto to robić w tych godzinach, by zmniejszyć osadzanie się na tkaninach pyłu smogowego. A jeśli zostanie ogłoszony alarm smogowy, zrezygnujmy. 


 Jak wietrzyć?

- raz dziennie przez 5 do 10 minut, 

- zakręcamy termostaty w grzejnikach (by nie tracić ciepła, ale też, by "ściana" ciepłego powietrza nie stała w oknie, blokując przepływ), 

- otwieramy szeroko okna (najlepiej we wszystkich pomieszczeniach jednocześnie, żeby powstał przeciąg), 

- jeśli mamy w kuchni okap z filtrem metalowym, warto go włączyć (szybciej wciągnie zużyte powietrze, ale potem trzeba go umyć). 

Godzinę po wietrzeniu dobrze jest zetrzeć kurze (zawsze lekko wilgotną ściereczką, płuczemy ją po wytarciu ok. metra kwadratowego powierzchni) i przetrzeć podłogę na mokro (pozbędziemy się przynajmniej części pyłów). 

Obowiązkowo nawilżaj powietrze

Suche powietrze szkodzi oskrzelom i sprzyja wchłanianiu szkodliwych substancji. Dobrze jest więc używać nawilżaczy. 

Mogą to być: 

- pojemniki z wodą wieszane na kaloryferze - wodę warto wymieniać codziennie i dodawać do niej łyżeczkę soli (na szklankę), 

- urządzenia elektryczne (są bardziej wydajne) - kosztują od 40 zł, 

- rośliny - powietrze nawilżają wszystkie, niektóre także pochłaniają smog. To m.in. nefrolepis wyniosły, zamiokulkas zamiolistny, wężownica i epipremium złociste.


Czy warto kupić oczyszczacz?

Oczyszczacz powietrza to urządzenie, które zasysa powietrze z pomieszczenia i przepuszcza je przez system filtrów. W ten sposób można skutecznie usunąć szkodliwe pyły czy substancje. Są jednak pewne warunki. 

Po pierwsze - oczyszczacz musi mieć odpowiednią wydajność. Oczyszczacz trzeba dopasować do wielkości pomieszczenia, np. powierzchni pokoju, w którym będzie pracował. 

Po drugie - ważne jest, ile razy w ciągu godziny przefiltruje całe powietrze (dobrej jakości oczyszczacze potrafią to zrobić pięciokrotnie). Najlepiej dobrać urządzenie tak, by miało 85 m3/h maksymalnego przepływu powietrza na każde 10 m2 powierzchni pomieszczenia. 

Po trzecie - zestaw filtrów; powinny być przynajmniej dwa - np. węglowy i HEPA klasy 13 (zatrzymuje bardzo drobne cząsteczki). Ważne też, by oczyszczacz nie pracował zbyt głośno (maksymalnie z głośnością 35 decybeli). Oczyszczacze kosztują już od 300 zł.

100 rad
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama