Reklama

Jak odmówić dziecku zakupów

Lista dziecięcych życzeń bywa długa. Życie zmusza nas jednak do ograniczeń... Jak to wytłumaczyć, aby pociecha nie czuła się pokrzywdzona?

Nasze dzieci bombardowane są kolorowymi, modnymi gadżetami, telefonami, ubraniami, zabawkami. Mało których rodziców na to wszystko stać. Podpowiadamy, jak odmawiać dziecku bez poczucia winy i sprawić, aby przez niespełnioną zachciankę nie czuło się gorsze.

Wszystkiego mieć nie można

Wychowuj dziecko w świadomości, że to, czego tylko zapragnie, nie zawsze bywa w zasięgu ręki. Stawiaj przed wyborem. Podchodź rozsądnie do próśb latorośli. Podczas robienia wspólnych zakupów czy zbliżających się urodzin zgłasza morze potrzeb? Poproś, by zdecydowała się na jedną rzecz. W ten sposób uczysz ją, że z czegoś trzeba zrezygnować. Daj dobry przykład. Zadbaj, by pociecha była świadkiem, gdy sama czegoś sobie odmawiasz (np. choć podobają ci się buty, rezygnujesz z ich kupna). Starsze dziecko włączaj w rodzinne narady dotyczące większych wydatków, wakacyjnych planów... Dobrze, by wiedziało, że pieniądze ograniczają nasze wybory.

Reklama

Systematyczne oszczędzanie

Twoja odmowa kupna upragnionej przez dziecko rzeczy nie musi oznaczać, że nigdy nie będzie jej miało. Warto jednak przyzwyczajać pociechę do myśli, że nie jest to łatwe, szybkie i wiąże się z wyrzeczeniami. Podsuń pomysł odkładania pieniędzy z kieszonkowego. Rozpiszcie wspólnie, jak długo dziecko będzie musiało oszczędzać. Możesz też zaproponować, że dołożysz połowę kwoty potrzebnej na zakup np. nowego telefonu czy butów.

Pewność siebie bez góry rzeczy

Postaraj się, aby to nie przedmioty, którymi otacza się dziecko, decydowały o jego poczuciu wartości. Rozwijaj w nim takie cechy jak koleżeństwo, chęć niesienia pomocy, a nie tylko rywalizację o modne gadżety. Pokazuj, jak świetnie można bawić się z kolegą, budując szałas, czy pojazd z plastikowych butelek. Szukaj pomysłów na ciekawe, rodzinne spędzanie czasu. Psychologowie podkreślają, że miłość i akceptacja rodziców wzmacnia w dziecku poczucie wartości bardziej niż niejedna rzecz, którą kuszą reklamy.

Odmawiam i stawiam granice

Nie warto zaspokajać wszystkich zachcianek dziecka, nawet gdy nas na to stać! W ten sposób uczymy, że materialne wartości nie są w życiu najważniejsze. Nie zaprzeczaj potrzebom dziecka, ale tłumacz, dlaczego nie możesz ich spełnić Często bywa tak, że dzieciom nie chodzi o sam modny gadżet czy rzecz, a o akceptację rówieśników. Pamiętajmy, że im dziecko starsze, tym bardziej zależy mu na uznaniu grupy rówieśniczej. Jeśli nie ma tego, co koledzy, czuje się inne, gorsze. Nie wyśmiewajmy takich uczuć, postarajmy się je zrozumieć. Jeśli dana rzecz jest całkowicie poza naszym zasięgiem, przedstawmy dziecku, jak wyglądają rodzinne wydatki. Zastanówmy się wspólnie z nim, z czego musielibyśmy zrezygnować, by taki przedmiot kupić. Może dziecko przemyśli, czy ma to sens...

Tekst pochodzi z magazynu

Tina
Dowiedz się więcej na temat: dziecko | zakup | sklep
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy