Reklama

Jelita - jak się pozbyć nieproszonych gości?

Ciastko zakażone salmonellą czy plasterek wędzonki z gronkowcem mogą wywołać ostry ból brzucha i biegunkę. Na szczęście są sposoby, by uniknąć kłopotów, a  jeśli mikroby już nas dopadły, by szybko sobie z nimi poradzić.

Ciepłe dni sprzyjają wycieczkom, ale spotykane w nowych miejscach bakterie mogą zmienić wyjazd w piekło. Latem zatrucia pokarmowe zdarzają się  częściej, gdyż wyższe temperatury sprzyjają szybkiemu namnażaniu się drobnoustrojów. Z tego powodu zatrucie może nas dopaść nad rodzimym morzem lub nawet we własnym domu. Zwykle już kilka godzin po zjedzeniu zakażonego produktu, intruzi dają o sobie znać - pojawia się ból brzucha, nudności, wymioty, biegunka, którym czasem towarzyszy gorączka. 

Jak uniknąć zagrożeń?

Tak to się zaczyna

Reklama

Drobnoustroje dostają się  do żołądka wraz z pokarmem. Gdy jest ich zbyt dużo, kwas solny, który jest składnikiem soku żołądkowego, nie może ich zatrzymać. Wtedy część bakterii może przedrzeć się do jelit. Tam walczą z nimi pałeczki kwasu mlekowego. Jeśli jednak patogeny wygrają tę potyczkę, zaczynamy chorować. 

Uzbrój się w... bakterie 

Te dobroczynne działają jak policjanci - strzegą porządku w jelitach i trzymają w szachu szkodliwe drobnoustroje. Antybiotykoterpia oraz zła dieta mogą jednak przetrzebić ich populację. Dlatego warto zagęścić szeregi pałeczek kwasu mlekowego, zażywając przed wyjazdem i w jego trakcie probiotyki. Co istotne, pomagają one również w trakcie zatrucia. 

Ostrożnie wybieraj jedzenie 

W czasie wycieczki szczególnie zwracaj uwagę na kupowane produkty żywnościowe. Omijaj stragany stojące w pełnym słońcu, świecące pustkami lokale gastronomiczne. W tropikach pij napoje tylko z ich oryginalnego opakowania, przez słomkę. Zrezygnuj z jedzenia niegotowanych warzyw i sałatek, zimnych mięs, majonezu oraz  deserów z kremem. 


Higiena! 

W czasie wyjazdów łatwiej odpuszczamy sobie pewne nawyki, których na co dzień przestrzegamy w domu. Przymykamy oko na trzymanie jedzenia brudnymi rękami, picie wody ze źródełek itp. To błąd. Gdy nie masz jak umyć dłoni, użyj nawilżanych chusteczek lub płynu odkażającego.

Jedz czosnek!

Naukowcy z Washington State University odkryli,  że w przypadku zakażenia Campylobacter jejuni - najczęstszej przyczyny ostrego, bakteryjnego nieżytu żołądkowo-jelitowego w krajach rozwiniętych - czosnek radzi sobie lepiej niż antybiotyki.

Odkaź pilota

Bakterie E. coli na sumieniu mają nie tylko biegunki, ale i uszkodzenia nerek. Do zakażenia dochodzi, gdy po wyjściu z toalety nie umyje się rąk i zacznie nimi przygotowywać jedzenie. Co ciekawe, najwięcej jest ich na... pilotach od telewizorów. Dlatego dobrze regularnie je przecierać chusteczkami odkażającymi. 

Pij wodę 

Salmonella jest odpowiedzialna za 75 proc. wszystkich zatruć. Pojawia się w niewłaściwie przechowywanych produktach  Przenoszą ją też muchy lub gryzonie. Możesz się nią zarazić, gdy jesz surowe jajka, mięso, majonez, kremówki albo lody. Jeśli w ciągu doby od ich spożycia pojawi się ból brzucha, gorączka, wymioty i biegunka, trzeba zapobiegać odwodnieniu. Pij dużo wody niegazowanej i stosuj lekkostrawną dietę. 

Jad kiełbasiany

Botulina to jedna z najgroźniejszych toksyn, bo prowadzi do paraliżu, który może skończyć się śmiercią. Jej źródłem jest źle zakonserwowana żywność, a także pozostawione w cieple zapiekanki, wędliny, paszteciki. Nie kupuj mięsa i jego przetworów na ulicznych straganach. Gdy dojdzie do zatrucia jadem kiełbasianym, konieczne jest płukanie żołądka.

Uważaj na te produkty!

Kostki lodu

W większości restauracji są przygotowywane są z nieprzegotowanej wody. Lepiej z nich  zrezygnować.  

Steki i befsztyki  

Unikaj potraw z surowego mięsa (tatar). Bądź też czujna, gdy serwowane danie jest za  mocno przyprawione.

Kremówki i inne ciastka 

Przyjrzyj się cukierni. Jeśli latają w niej osy lub inne owady, które przenoszą drobnoustroje, obejdź się smakiem.

Ludzie i wiara
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy