Reklama

Kalorie wyliczone w menu - zachęcą do zdrowszych wyborów?

Informacje o kaloryczności produktów i dań umieszczanych w menu i na etykietach, ma zachęcić konsumentów do podejmowania zdrowszych decyzji. Jednak jak wskazują sceptycy, to chęć zmiany nawyków, a nie ograniczenia kalorii jest podstawą odchudzania.

FDA (Food and Drug Administration) wprowadziło nowe zasady, w których nakazało sieciom restauracji, kin, a nawet sklepom informować konsumentów o kaloryczności poszczególnych produktów. Zdaniem specjalistów, takie komunikaty mają odstręczać ludzi od sięgania po wysokokaloryczne produkty. Choć cel i idea są słuszne, dietetycy przekonują, że skuteczność tych działań może nie przynieść oczekiwanych rezultatów.

Założenie jest bardzo proste - informowanie o kaloryczności produktów czy dań, ma skłonić konsumentów do sięgania po zdrowsze, mniej kaloryczne produkty. Badacze podkreślają, że nawet niewielkie zmiany mogą mieć istotny wpływ na zdrowie.

Reklama

Sceptycy podkreślają jednak, że za sukcesem w odchudzaniu stoi przede wszystkim konieczność zmiany nawyków i innego podejścia zarówno do sposobu odżywiania jak i aktywności fizycznej. Zatem, jeśli osoby otyłe nie będą skłonne do podjęcia istotnych zmian w stylu życia, to informowanie ich o kaloryczności produktów i dań, nie przyniesie żadnego efektu.

Jak pokazują badania, jedynie jedna na pięć osób przyznała, że informacja o liczbie kalorii miała wpływ na ich decyzję.

Lisa Mancino, ekonomistka z United States Department of Agriculture podkreśla, że nie tyle informowanie o kaloryczności, co o wartości produktów może mieć większy i bardziej korzystny wpływ na decyzję konsumentów.

"Zamiast kaloryczności produktów, lepiej oznaczać je symbolem "dobry wybór dla zdrowia", który informowałby o witaminach i składnikach odżywczych, jakich dostarcza i wpływie na zdrowie. To mogłoby skłonić konsumentów do bardziej świadomych i rozsądnych wyborów" - podkreśla ekonomistka.

Dodaje, że jest to mało prawdopodobne, aby informacje o kaloryczności miały wpływ na konsumentów, jednak mogą zachęcić restauracje do poszerzenia swojej oferty o dania zdrowsze, mniej kaloryczne.


PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy