Reklama

Kawa lekarstwem na cukrzycę?

Jedna z substancji wchodzących w skład kawy - kafestol - poprawia funkcjonowanie komórek oraz ich wrażliwość na insulinę. Wykazuje dzięki temu działanie ochronne przeciwko cukrzycy typu 2 - donoszą naukowcy z Danii na łamach pisma „Journal of Natural Products”.

W ostatnich latach naukowcom udało się zidentyfikować kilka substancji, które mogą pomagać w uniknięciu lub spowolnieniu rozwoju cukrzycy typu 2. Jednak większość z nich badano wyłącznie in vitro; nigdy nie zostały przetestowane na zwierzętach. 

Skuteczne działanie ochronne jednego z takich związków potwierdzili doświadczalnie w swoim najnowszym badaniu naukowcy z Aarhus University w Danii. Testy na myszach dowiodły, że poprawia on wrażliwość komórek organizmu na insulinę. Wiedza ta może się potencjalnie przyczynić do rozwoju nowych form terapii cukrzycy typu 2, a nawet zapobiegania tej chorobie. 

Reklama

Jak przypominają autorzy pracy, niektóre badania sugerują, że picie 3-4 filiżanek kawy dziennie może zmniejszać ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2 - choroby, która dotyka blisko 30 milionów Amerykanów. - Początkowo podejrzewano, że to kofeina jest odpowiedzialna za ten efekt. Jednak późniejsze odkrycia w zasadzie wykluczyły ten scenariusz. Wydaje się, że to inne składowe kawy odgrywają tu dominującą rolę - opowiadają badacze. 

W swoim poprzednim badaniu doktorzy Fredrik Brustad Mellbye oraz Søren Gregersen i ich współpracownicy stwierdzili, że związek o nawie kafestol zwiększał wydzielanie insuliny w komórkach trzustkowych po ich ekspozycji na glukozę. Kafestol zwiększał także pobór glukozy przez komórki mięśni równie skutecznie, jak powszechnie przepisywany lek przeciwcukrzycowy. 

W najnowszym badaniu naukowcy chcieli więc sprawdzić, czy kafestol faktycznie może zapobiegać lub opóźniać wystąpienie cukrzycy typu 2 u myszy. 

Eksperyment prowadzono na trzech grupach zwierząt, lecz wszystkie one były podatne na rozwój cukrzycy. Dwie grupy otrzymywały różne dawki kafestolu, trzecia grupa stanowiła kontrolę. Po 10 tygodniach obie grupy karmione kafestolem miały wyraźnie niższe stężenie glukozy we krwi i lepszą zdolność wydzielania insuliny w porównaniu do grupy kontrolnej. 

Jednocześnie odnotowano, że kafestol nie powodował hipoglikemii (zbyt niskiego stężenia cukru we krwi), co jest skutkiem ubocznym niektórych leków przeciwcukrzycowych. 

Na tej podstawie naukowcy stwierdzili, że codzienne spożywanie kafestolu w kawie może opóźnić wystąpienie cukrzycy typu 2 u myszy oraz że substancja ta jest dobrym kandydatem do badań nad nowymi lekami przeznaczonymi do terapii i zapobiegania tej chorobie u ludzi.

PAP Nauka

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Kawa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy