Reklama

Kobiecy problem

Od 80 do 90 proc. wszystkich kobiet przejdzie przynajmniej jedną infekcję układu moczowego w ciągu swojego życia. Zdaniem lekarzy, u 10-20 proc. z nich zakażenia te będą nawracać.

- Około połowie pacjentek cierpiących z powodu nawrotowych zakażeń może pomóc doustna szczepionka, która wzmacnia odporność przeciw bakteriom najczęściej je wywołującym - podkreśla prof. urologii Andrzej Borkowski, kierownik Kliniki Urologii Akademii Medycznej w Warszawie.

Statystyki wskazują, że zakażenia układu moczowego - ZUM (m.in. zakażenia cewki moczowej, pęcherza moczowego, czy odmiedniczkowe zapalenie nerek) są najczęstszymi zakażeniami bakteryjnymi u człowieka. Występują 10-krotnie częściej u kobiet, niż u mężczyzn.

Reklama

Według ginekologa prof. Włodzimierza Baranowskiego z Centralnego Szpitala Klinicznego MON w Warszawie, aż 80-90 proc. kobiet przechodzi przynajmniej jedną infekcję dróg moczowych w ciągu życia, z tego 10-20 proc. będzie ją mieć raz na rok, a 1-2 proc. - raz w miesiącu.

Objawy tych infekcji są bardzo uciążliwe - pieczenie lub kłucie w cewce moczowej, ból w dolnej części brzucha oraz częste oddawanie moczu.

Grupa ryzyka

Ryzyko ZUM dotyczy kobiet aktywnych seksualnie, w wieku od 20-30 lat, ale i kobiet po menopauzie, u których z powodu niedoborów estrogenów dochodzi do zmian zanikowych w układzie moczowo-płciowym. Bardziej narażone na nie są również kobiety ciężarne, chore na cukrzycę (3-krotny wzrost ryzyka), po operacjach, kobiety, z wadami układu moczowo-płciowego, zarówno anatomicznymi, jak i czynnościowymi.

Skąd się biorą zakażenia?

Na temat czynników ryzyka zakażeń układu moczowego krąży wiele mitów, których nie potwierdzają badania.

Okazuje się np., że nie ma znaczenia czy preferujemy prysznic czy kąpiel w wannie, rodzaj materiału z jakiego uszyta jest nasza bielizna, rodzaj ręczników jakich używamy, używanie prezerwatyw,

stosowanie tabletek antykoncepcyjnych.Zdaniem specjalistów, partner seksualny bardzo rzadko bywa źródłem tego typu zakażeń.

Według prof. Baranowskiego, najczęstszą przyczyną zakażeń układu moczowego są bakterie - głównie pałeczki okrężnicy (Escherichia coli), które odpowiadają za 75-85 proc. tych infekcji, ale też

gronkowiec - 5-10 proc., klebsiella - 1-2 proc., Proteus mirabilis - 1-2 proc., a u kobiet ciężarnych i chorych na cukrzycę - często wywołują je paciorkowce.

Jak się leczyć?

Prof. Borkowski zaznacza, że w przypadku ostrego, epizodycznego zapalenia dróg moczowych przeważnie wystarcza krótkie leczenie przeciwbakteryjne. Jednak w przypadku zakażeń nawracających, tj. takich, które występuję dwa razy w ciągu pół roku lub trzy razy na rok, leczenie może być bardzo trudne, ze względu na rozwój oporności bakterii na leki i możliwość zakażenia kilkoma różnymi szczepami bakteryjnymi.

Niewłaściwe leczenie może z kolei prowadzić do poważnych powikłań, nawet do uszkodzenia nerek czy groźnego zakażenia ogólnoukładowego.

Nawracające ZUZ, leczy się antybiotykami, ale trzeba pamiętać, że nie stosuje się w tym wypadku penicylin, gdyż ok. 30 proc. bakterii wywołujących chorobę jest na nie opornych.

Szczepionka bez refundacji

Zdaniem prof. Borkowskiego, kobietom cierpiącym z powodu nawracających zakażeń układu moczowego może pomóc szczepionka, dostępna na polskim rynku od ponad 10 lat. Wyniki badań przeprowadzonych na ponad 2 tys. pacjentów wskazują, że obniża ona częstość nawrotów od 50 do 80 proc., skraca czas ich trwania oraz łagodzi przebieg.

Szczepionka zawiera martwe szczepy E. coli, które są w stanie wywołać reakcję układu odporności - zarówno swoistą (na szczepy obecne w szczepionce), jak i ogólną, na każdy rodzaj infekcji - poprzez wzmocnienie ogólnych mechanizmów obronnych.

Jest wydawana wyłącznie na receptę. Nie jest refundowana, a miesięczny koszt jej stosowania wynosi ok. 90 zł. Najkrótszy czas przyjmowania szczepionki to trzy miesiące - po jednej tabletce codziennie.

Ale, zdaniem prof. Borkowskiego, lepsze wyniki można uzyskać, jeśli preparat stosuje się przez pół roku.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: szczepionka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy