Reklama

Łagodne guzki w piersiach

Trzeba je pilnie obserwować, by szybko zareagować, gdy coś zmieni się w ich budowie.

Niektórzy lekarze twierdzą, że pojedyncze lub nawet liczne guzki w piersiach współczesnych kobiet to obecnie norma. Mastopatia, bo tak medycy określają guzkowate zmiany w piersiach, występuje u ponad 50 proc. kobiet w wieku 20-60 lat. Wśród łagodnych zmian w piersiach najczęściej rozpoznaje się gruczolakowłókniaki oraz torbiele.

Gruczolakowłókniaki

Częściej tworzą się u młodych kobiet, choć miewają je również panie dojrzałe. Tworzą się, gdy gruczoły mleczne ulegają pogrubieniu (prawdopodobnie wskutek zmian hormonalnych). Łatwo je wyczuć palcami. Zazwyczaj są to twarde, niebolesne guzki, które tylko pozornie łatwo przesunąć palcami. Mogą się tworzyć w każdej części piersi, ale najczęściej pojawiają się w okolicy brodawki i nieco częściej w lewej niż prawej piersi, w jej górnym zewnętrznym kwadrancie. Dzięki swoistej strukturze są łatwe do rozpoznania w badaniu USG. Operacyjne usuwanie gruczolakowłókniaków nie jest raczej stosowane. Z czasem większość z nich samoistnie zanika. Gdy zmiany są bardzo bolesne, stosuje się leczenie farmakologiczne.

Reklama

Torbiele

To wypełnione płynem kuliste twory. Powstają, gdy przewód lub gruczoł mleczny zostanie zablokowany. Jeżeli jest ich dużo, przy dotyku pierś przypomina miąższ pomarańczy. Nie uznaje się ich za zmiany chorobowe. Najczęściej mają je kobiety między 30. a 50. r. życia. By potwierdzić wstępne rozpoznanie, lekarz podejrzewający torbiele musi zrobić USG i biopsję cienkoigłową. Małych torbieli z reguły się nie leczy. Z większych i bolesnych usuwa się płyn, który zawsze jest badany na obecność komórek nowotworowych.

Badaj się sama

Samobadanie piersi to podstawa profilaktyki raka piersi. Średnica guzka wykrywanego u kobiet, które nigdy same nie badały sobie piersi, wynosi 40 mm. U tych, które wykonują takie badanie co miesiąc - 12 mm. A wiadomo, że im guzek mniejszy, tym większe szanse na całkowite wyleczenie. Najlepiej kontrolować sobie piersi raz w miesiącu, między 6. a 9. dniem cyklu. Dobrze, gdy wyznaczymy na samobadanie ten sam dzień, np. niedzielę. Nie zwalnia ono jednak kobiet z regularnego odwiedzania ginekologa, który przeprowadzi badanie palpacyjne. Konieczne jest też wykonywanie USG i mammografii. Warto dodać, że piersi powinien kontrolowaćć także lekarz opieki podstawowej (to jego ustawowy obowiązek). Regularne badania pozwalają wykryć każdy guzek w piersiach i zauważyć zmiany w istniejących już wcześniej. A także zmiany w wyglądzie zewnętrznym piersi, np. wciągnięcie brodawki czy łuszczenie się skóry wokół niej, powiększenie węzłów chłonnych pod pachami i nad obojczykami, zmiana wielkości lub kształtu jednej piersi, pojawienie się wgłębienia lub zmarszczeń na skórze piersi, zniekształcenie brodawki sutkowej lub jej otoczki. Takich objawów nie wolno lekceważyć. Mogą bowiem sygnalizować poważną chorobę.

Kons.: Grzegorz Borstern, specjalista chorób wewn.

Chwila dla Ciebie
Dowiedz się więcej na temat: usg piersi | lekarz | badanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy