Reklama

Mamusiu znowu chce mi się pić...

Takie słowa słyszysz od dziecka tak często, że zaczęłaś się niepokoić? Sprawdź więc, skąd się bierze wzmożone pragnienie.

Czy u dużego, czy małego człowieka płyny przez cały czas krążą w organizmie. Są niezbędne do wszystkich zachodzących w nim procesów. Ponieważ są też stale wydalane (z moczem, potem, wydychanym powietrzem) trzeba je regularnie uzupełniać. Ale czasem zapotrzebowanie na płyny rośnie.

Dziecko może odczuwać nasilone pragnienie, gdy:
spożywa zbyt gęste pokarmy - np. niemowlę jest karmione papkami z małą ilością wody;
przebywa w przegrzanych pomieszczeniach (łatwo o to zimą!), w których temperatura przekracza zalecane 20-21° C;

Reklama

oddycha powietrzem o małej wilgotności (gdyż pomieszczenie jest rzadko wietrzone, a do tego sztucznie wentylowane); powoduje to wysuszenie błony śluzowej w gardle, uczucie drapania i odruchową potrzebę picia płynów, które nawilżą śluzówkę; radą na to jest stosowanie nawilżacza do powietrza lub umieszczenie na grzejnikach pojemników z wodą;

jest aktywne fizycznie, bawi się, biega, skacze - w przyspieszonym tempie traci płyny z potem i wydychanym powietrzem;

spożywa dużo słodkich pokarmów i napojów - organizm domaga się wody dla lepszego trawienia tych produktów. Jeśli wykluczyłaś opisane przyczyny, a dziecko nadal często domaga się płynów, lepiej wybierz się z nim do pediatry. Lekarz sprawdzi stan zdrowia malucha. Schorzenia, które mogą powodować wzmożone pragnienie:

cukrzyca - w chorobie tej występuje zwiększone oddawanie moczu (tzw. wielomocz) i znaczna utrata płynów;

nietolerancja pokarmowa - jest przyczyną biegunki i przez to powoduje szybką utratę płynów, które należy uzupełniać, by zapobiec groźnemu odwodnieniu;

nadczynność tarczycy - towarzyszy jej nasilona przemiana materii (także szybkie przyswajanie wypitych napojów);

moczówka - w schorzeniu tym dochodzi do wydalania nadmiernej ilości wody.

Tekst pochodzi z magazynu

Tina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy