Reklama

Mandarynkowy sposób na szczupłą sylwetkę

Grudzień nimi pachnie. Grudzień nimi smakuje. Oprócz radości dla zmysłów mogą stać się pysznym ambasadorem naszej sylwetki. Mandarynki zawierają nobiletynę - flawonoid, który pomaga zwalczać otyłość, stanowi profilaktykę cukrzycy typu drugiego i miażdżycy naczyń.

Nazywane młodszymi siostrami pomarańczy, są od nich nie tylko mniejsze i słodsze, ale unikatowe również z uwagi na pakiet wartości odżywczych, który nam serwują. Mandarynki to bogactwo przeciwutleniaczy w postaci witamin A i C. Stanowią mocne wsparcie dla systemu immunologicznego - naszej naturalnej tarczy obronnej w walce z wszędobylskimi wirusami i bakteriami. Hamują ponadto działanie wolnych rodników - nie tylko spowalniają procesy starzenia komórek, ale stanowią doskonałą profilaktykę chorób cywilizacyjnych, w tym nowotworowych. Witamina A to najlepsza strażniczka dobrej kondycji oczu i ludzkiej skóry. Mandarynki biją na głowę większość owoców z uwagi na zawartość tejże witaminy, w tym pomarańcze i cytryny.

Reklama

A - witamina niezbędna dla dzieci

Warto jak najczęściej podawać je dzieciom: witamina A jest konieczna w okresie wzrostu - determinuje prawidłową budowę kości i zębów, a ponadto chroni skórę przed promieniowaniem UV. Jest najlepszą profilaktyką chorób oczu, w tym jaskry i zaćmy.

A jednak ostrożność

Umiar i szczególną ostrożność w spożywaniu mandarynek muszą zachować kobiety ciężarne i małe dzieci. Jak wszystkie owoce cytrusowe, tak i mandarynki, mogą być przyczyną alergii. Zacznijmy od porządnego ich wyszorowania i skosztujmy odrobinę - dla przetestowania.

Słodka regulacja wagi

Mandarynki mogą zapobiegać otyłości, a nawet pomóc w pozbyciu się zbędnych kilogramów. Wspomniana już nobiletyna - flawonoidy, zapobiega odkładaniu się tłuszczów w wątrobie. Jej działanie jest dwukierunkowe: zarówno stymuluje geny odpowiedzialne za ich spalanie, jak i blokuje te, które odpowiadają za gromadzenie się tłuszczów. Najwięcej nobiletyny zawarte jest w skórce mandarynek, ale miąższ owocu również w nią obfituje.

Mimo że słodkie, nie są wysokokaloryczne. Średniej wielkości owoc dostarczy nam około trzydzieści pięć kilokalorii. Większość mandarynek - około osiemdziesiąt procent - stanowi woda. Zawarte w nich kwasy organiczne: cytrynowy i jabłkowy mają zdolność oczyszczania organizmu z toksyn. Stymulują również przebieg procesów trawiennych. Mają niski indeks glikemiczny, dlatego z powodzeniem mogą się ich smakiem rozkoszować również diabetycy. 

Pamiętajmy o mandarynkowym akcencie - zwłaszcza w grudniu, miesiącu tak obficie wysyconym pysznościami. Niech owoce i warzywa bilansują mądrą dietę. 

Ewa Koza, mamsmak.com

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy