Reklama

Mycie zębów zmniejsza ryzyko chorób serca?

Higiena jamy ustnej jest istotna nie tylko ze względu na przeciwdziałanie próchnicy. Jak dowiedli uczeni z Korei Południowej, regularne mycie zębów może zmniejszyć ryzyko wystąpienia niewydolności serca o 12 procent.

Naukowcy z Uniwersytetu Ewha Womans w Seulu w Korei Południowej przeprowadzili badanie, podczas którego sprawdzali, czy dbanie o higienę jamy ustnej może zmniejszyć ryzyko wystąpienia migotania przedsionków i niewydolności serca. Zespół uczonych przeanalizował dane zebrane od ponad 160 tys. osób w wieku od 40 do 79 lat, które nie miały nigdy problemów z niewydolnością serca.

Po dokonaniu rutynowej oceny lekarskiej, podczas której odnotowano takie parametry jak wzrost, wagę, przebyte choroby, styl życia oraz higienę jamy ustnej, naukowcy obserwowani uczestników przez ponad 10 lat. Teraz rezultaty tych badań zostały opublikowane w czasopiśmie "European Journal of Preventive Cardiology". Okazało się, że przez cały okres obserwacji tylko u 3 proc. osób rozwinęło się migotanie przedsionków, a u około 5 proc. wystąpiła niewydolność serca.

Reklama

Na podstawie tych wyników uczeni doszli do wniosku, że mycie zębów więcej niż dwa razy dziennie zmniejsza o 10 proc. ryzyko wystąpienia migotania przedsionków, a ryzyko wystąpienia niewydolności serca aż o 12 proc. Naukowcy zaznaczają jednak, że badanie ma "pewne ograniczenia", bo brały w nim udział wyłącznie osoby pochodzenia azjatyckiego pochodzenia, poza tym nie zebrano danych na temat aktywności fizycznej badanych, ilości spożywanego przez nich alkoholu czy częstotliwości ich wizyt dentystycznych.

"Niewątpliwie jest jeszcze za wcześnie, aby zalecać szczotkowanie zębów w celu zapobiegania chorobom serca. Choć rola stanu zapalnego jamy ustnej w występowaniu chorób sercowo-naczyniowych staje się coraz bardziej widoczna, potrzebne są dalsze badania interwencyjne" - czytamy w artykule wstępnym badania.

Uczeni wyjaśnili, że jedną z teorii leżących u podstaw ich badania jest to, że regularne mycie zębów zmniejsza liczbę bakterii znajdujących się w kieszonkach ulokowanych między zębami a dziąsłami, co z kolei może zapobiegać przedostawaniu się bakterii do krwioobiegu. Dr Tae-Jin Song z Uniwersytetu Ewha Womans i starszy autor badania stwierdził, że duża grupa uczestników oraz długi czas obserwacji dodają ich odkryciom wiarygodności.

Eksperci stale przypominają, że właściwa higiena jamy ustnej jest niezbędnym elementem profilaktyki chorób przyzębia i próchnicy. Organizacja Oral Health Foundation zajmująca się zdrowiem jamy ustnej zaleca, aby mycie zębów było ostatnią czynnością wykonywaną przed snem oraz aby szczotkować zęby przynajmniej dwa razy w ciągu dnia.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy