Reklama

Opalać się czy nie?

Opalenizna przestała być modna - każda z nas o tym słyszała i każda z nas, gdy tylko słońce mocniej zaświeci, wystawia do niego twarz. Nic złego w tym nie ma. Naturalna opalenizna dodaje uroku, w przeciwieństwie do efektu lamp w solarium.

Lekarze przestrzegają przed nadmierną ekspozycją na słońcu, powodującą nie tylko szybsze starzenie się skóry, ale przede wszystkim choroby skóry, w tym czerniaka. Jednak nie powinniśmy całkowicie rezygnować z wychodzenia na słońce.

Słońce na zdrowie

Jak przekonuje prof. Michael Holick z Boston University, specjalista w zakresie dermatologii, dwukrotnie nominowany do Nagrody Nobla, w książce " Korzyści ze słońca", osoby unikające słońca częściej cierpią na osteoporozę czy bóle mięśniowe, są również bardziej narażone na nowotwory narządów wewnętrznych. Zdaniem naukowca aktywna forma witamin D, do której powstania niezbędne są promienie słoneczne, chroni nas przed nowotworami jelita grubego i piersi.

Reklama

Prof. Holick uważa również, że przekonanie o tym, że słońce jest dla nas niebezpieczne to sprawka firm farmaceutycznych, tak naprawdę w Polsce czerniak występuje stosunkowo rzadko i narażeni są na niego także ci, którzy całe życie unikali opalania.

Niezależnie od badań amerykańskiego uczonego wiemy, że brak słońca może wywołać przygnębienie i stany depresyjnie. Doskonale możemy się o tym przekonać, gdy nastają jesienno - zimowe miesiące.

Promienie dla urody

Dla wielu osób smażenie się w pełnym słońcu na ciemny brąz stanowi istotę urlopu. Przed tego rodzaju opalaniem jednak ostrzegają lekarze, po takich wakacjach skóra jest starsza o pół roku! Zbyt długie przebywanie na słońcu może także spowodować oparzenia i reakcje alergiczne. Aby temu zapobiec, należy zabezpieczać skórę preparatami z filtrami UVA i UVB, a także z rezygnować z opalania w godzinach, kiedy słońce najsilniej świeci.

Zanim skorzystamy z kąpieli słonecznych, należy także pamiętać, by sprawdzić, czy przyjmowane przez nas leki nie są przeciwwskazaniem do przebywania na słońcu. Niektóre leki, np. środki hormonalne, przeciwzapalne czy antytrądzikowe uwrażliwiają skórę, szybciej ulega ona poparzeniom. Leki, także ziołowe ( np. dziurawiec) mogą również w połączeniu ze słońcem wywołać reakcje alergiczne.

Brak słońca nie wpływa dobrze na nasze samopoczucie, ale korzystać ze słońca także należy z umiarem. Coraz więcej kobiet rezygnuje z opalania się na brąz, pozostając przy skórze lekko muśniętej słońcem (Zobacz galerię znanych kobiet, które się nie opalają). Te, które lubią swoje ciało z opalona skórą, mogą wykorzystać słońce z tubki, wybór jest ogromny.

A wy, opalacie się czy wolicie korzystać z samoopalaczy? Wypowiedzcie się w komentarzach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Słońce | leki | lekarze | opalenizna | Phoenix Suns
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy