Reklama

​Pij szklankę mleka dziennie, a unikniesz chorób serca

Na temat nabiału krąży wiele sprzecznych informacji. Podczas gdy jedni są zdania, że produkty mleczne są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu, inni przekonują, że zamiast przynosić korzyści, jedynie szkodzą. Nowe światło na tę kwestię rzucili autorzy nowego badania naukowego. Uczeni dowiedli, że picie jednej szklanki mleka dziennie zapobiega chorobom serca i obniża poziom złego cholesterolu.

Spożywanie nabiału ma swoich zwolenników i zagorzałych przeciwników. Z jednej strony bowiem produkty mleczne są bogate w pełnowartościowe białko, witaminy A, E, D, B2 i K oraz łatwo przyswajalny wapń, którego niedobór prowadzi do wielu groźnych schorzeń, z drugiej zaś - ich regularne spożywanie może doprowadzić do pogorszenia cery i pojawienia się dolegliwości ze strony układu trawiennego.

Poszukujących jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy warto pić mleko, zainteresować mogą wyniki nowego badania naukowego. Zespół uczonych z Wielkiej Brytanii, Australii i Nowej Zelandii postanowił przeanalizować wpływ spożywania mleka na funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego. Okazało się, że może znacząco ograniczyć ryzyko chorób serca i udarów.

Reklama

Naukowcy z University of Reading, University of South Australia, Southern Australian Health and Medical Research Institute, University College London oraz University of Auckland wziął pod lupę dane zebrane od ponad dwóch milionów Brytyjczyków i Amerykanów. Po dokonaniu analizy stosowanej przez nich diety i stanu zdrowia badacze odkryli, że osoby pijące przynajmniej jedną szklankę mleka dziennie były o 14 proc. mniej narażone na wystąpienie choroby niedokrwiennej serca, zawału i udaru mózgu. Ponadto u amatorów mleka odnotowano niższy poziom złego cholesterolu oraz trójglicerydów we krwi.

"Nasze odkrycie sugeruje, że spożywanie mleka może przynieść nam więcej korzyści niż wcześniej sądzono. Prócz poprawy stanu kości i dostarczania zastrzyku witamin i minerałów, mleko może uchronić nas przed chorobami układu sercowo-naczyniowego" - komentuje prof. Vimal Karani, główny autor badania i ekspert z zakresu dietetyki z University of Reading. Rezultaty badania ukazały się na łamach czasopisma akademickiego "International Journal of Obesity".

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy