Reklama

Siedzący tryb życia? Uważaj na problemy z krążeniem!

Wiele z nas niemal każdego dnia spędza osiem godzin w pozycji siedzącej przy biurku. Do tego, zgodnie z zaleceniami ekspertów, ograniczyłyśmy wyjścia z domu, co może negatywnie odbić się na naszym układzie krążenia. Jak rozpoznać pierwsze symptomy?

Chirurg naczyniowy, dr hab. n. med. Maciej Skórski, wyjaśnia, że żyły źle znoszą długi bezruch. Może on w krótkim czasie doprowadzić do ich przeciążenia. Jedną gorszą rzeczą jest... stanie.

Jednym z objawów przewlekłej niewydolności żylnej są żylaki. Ich powstawanie jest uwarunkowane genetycznie, ale prowadząc siedzący tryb życia, przyspieszamy ich pojawienie się.

Sygnałem ostrzegawczym powinny być dla nas pajączki, które często uważamy wyłącznie za defekt kosmetyczny. - Teleangiektazje to jest początek, to jest zwiastun, zwłaszcza jak się pojawiają w młodym wieku. Później są żylaki - ostrzega chirurg.

Reklama

- Jak krew stoi, to krzepnie. Może się zrobić zakrzep, a wtedy powstaje zakrzepica. Jak się przeniesie na żyły głębokie, to jest rzeczywiście stan bardzo poważny - dodaje.

Zakrzepica żył głębokich może doprowadzić nawet do zatorowości płucnej. A to jest już bardzo niebezpieczne. Często dzieje się tak, gdy przebiega ona w skąpoobjawowy sposób. Zazwyczaj można ją rozpoznać, dzięki obrzękowi siniczemu nogi.

Jak walczyć z problemami krążeniowymi? Obejrzyj poniższy materiał, w którym dr hab. n. med. Maciej Skórski zdradza, co może nam pomóc.

x-news/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama