Reklama

Słodziki: Które są bezpieczne?

Istnieje wiele substancji, które nadają słodki smak potrawom i gotowym produktom. Nasz ekspert wyjaśnia, po które z nich możemy sięgać bez obaw, a których lepiej w diecie unikać.

Lubimy słodkie smaki, takie potrawy uznajemy za smaczniejsze, często po nie sięgamy, by poprawić sobie nastrój. Dobrze wiedzą o tym producenci żywności, którzy bardzo chętnie doprawiają swoje wyroby różnymi słodzikami. Nie wszystkie z nich są obojętne dla zdrowia - przyjmowane w nadmiarze mogą mieć niemiłe, czasem nawet groźne konsekwencje. Robiąc zakupy, warto więc dokładnie czytać etykiety i zwracać uwagę, czy w składzie nie znajduje się np. składnik oznaczony symbolem E i liczbą (te najpopularniejsze opisujemy na stronie obok). A co z dosładzaniem w domu? Lekarze alarmują, że w naszej diecie jest zdecydowanie za dużo białego cukru. Szukając dla niego zamiennika, nie zawsze dokonujemy właściwych wyborów, np. zastępując cukier biały brązowym. To również sacharoza, której najlepiej w ogóle unikać. Na szczęście jest dla niej bezpieczna alternatywa.

Reklama

Najlepsze do słodzenia i polepszania smaku

Stewia

● Choć od niedawna obecna w naszych sklepach, staje się coraz popularniejsza. Ten słodzik, produkowany z pochodzącej z Paragwaju roślinki, jest aż 300 razy słodszy od cukru i nie zawiera kalorii. Stewię możemy kupić w różnej postaci, m.in. kryształków. Z powodzeniem nadaje się do przygotowywania potraw na ciepło, bo nie traci swych właściwości pod wpływem temperatury. Znajdziemy ją też w produktach gotowych, np. słodyczach i przetworach owocowych.

● Stewia polecana jest wszystkim dbającym o linię, bo hamuje łaknienie i apetyt na słodycze oraz zmniejsza kaloryczność potraw. Ma niemal zerowy indeks glikemiczny, dzięki czemu nie powoduje skoków cukru we krwi i napadów wilczego głodu. Może być stosowana przez osoby z cukrzycą np. typu II. Dodatkową zaletą stewii jest to, że nie powoduje próchnicy.

Ksylitol

● Taką nazwę nosi cukier brzozowy. Ten produkt jest równie słodki jak cukier biały, ale ma dwa razy mniej kalorii. Warto jednak wiedzieć, że organizm musi przyzwyczaić się do trawienia ksylitolu. Na początku mogą niestety pojawić się problemy gastryczne. Ksylitol jest idealny do słodzenia napojów oraz do przygotowywania wypieków. Znajdziemy go również w gotowych produktach, np. słodyczach, ciastach, przetworach owocowych, a nawet w kawie czy kakao.

● Ma wiele prozdrowotnych zalet, m.in. wspomaga układ odpornościowy, działa antygrzybicznie oraz stabilizuje równowagę kwasowo-zasadową. Ksylitol przeciwdziała osteoporozie, bo zwiększa przyswajanie wapnia przez kości, co jest ważne zwłaszcza dla pań po menopauzie. Zapobiega także rozwojowi próchnicy oraz wrzodom żołądka. Dzięki niskiemu indeksowi glikemicznemu bez obaw mogą go używać cukrzycy, osoby z zaburzoną tolerancją glukozy oraz insulinoopornością.

Tego lepiej unikać

Aspartam

● Tym sztucznym słodzikiem chętnie słodzimy np. herbatę, bo jest 200 razy słodszy od cukru i niemal bezkaloryczny. Często stosują go też producenci żywności, dlatego tak łatwo z nim przesadzić. Na produktach znajdziemy go pod symbolem E 951. Ponieważ ma mało kalorii, dodawany jest do wyrobów uważanych za dietetyczne, np. jogurtów. Znajdziemy go też np. w przekąskach do chrupania.

● Po zjedzeniu aspartamu pojawiają się napady wilczego głodu, który zmusza nas do sięgania po kolejną porcję jedzenia.

● Zdaniem specjalistów nadmiar słodzika może wywołać lub zaostrzyć przebieg stwardnienia rozsianego, epilepsji, syndromu chronicznego zmęczenia, choroby Parkinsona, choroby Alzheimera.

Cyklaminian

● To 35 razy słodszy od cukru i bezkaloryczny dosładzacz produktów spożywczych Pod symbolem E 952 znajdziemy go m.in. w słodyczach, napojach gazowanych, wypiekach.

● Osobom jedzącym dużo produktów z E 952 grozi nadwaga i otyłość. Są one uzależnione od słodkiego smaku, a wyroby niedosładzane, wydają im się niesmaczne.

Fruktoza 

● To produkowany z owoców cukier prosty, który jest dwa razy słodszy od cukru stołowego. Na opakowaniach napojów, deserów, galaretek, lodów występuje m.in. jako syrop fruktozowo-glukozowy lub cukier owocowy. Doprawiane są nim nawet przetwory mięsne.

● Choć to cukier naturalny, nie jest obojętny dla zdrowia. A to dlatego, że wraz z gotowymi produktami przyjmujemy go za dużo. Zaburza to system regulujący odczuwanie głodu i sytości. Dlatego stale mamy łaknienie, jemy za dużo i tyjemy.

● Nadmiar fruktozy w diecie skutkuje otyłością brzuszną, cukrzycą typu II i chorobami serca.

Paweł Widuliński, dietetyk, Laboratorium Lados w Warszawie

Naj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy