Reklama

Szczaw to nie tylko zupa szczawiowa

Szczaw zwykle kojarzy się z niezbyt lubianą - zwłaszcza przez dzieci - zupą. Krem jarmużowo-szczawiowy, sos szczawiowy oraz majonez ze szczawiu, a także szczaw zamiast koperku do zupy ogórkowej - Tomasz Jakubiak podpowiada, jak wykorzystać szczaw.

Szczaw nadaje się nie tylko na zupę. Można go jeść również na surowo np. w sałatkach. Znany kucharz i dziennikarz kulinarny Tomasz Jakubiak przyznaje, że szczawiu używa w bardzo wielu formach np. do kremu jarmużowo-szczawiowego, sosu szczawiowego do dorsza, ale nie tylko do ryby, majonezu ze szczawiu oraz jako dodatek do zupy ogórkowej zamiast koperku.

Jakubiak przekonuje, że przygotowanie takiego majonezu jest niezwykle proste.  - Na początku robię taki zwykły, domowy majonez, czyli ucieramy żółtka z olejem. Do tego dodaję trochę cytryny, trochę wrzątku, soli oraz odrobinę musztardy. Dopiero na samym końcu dolewam soku ze szczawiu - najlepiej takiego z sokowirówki. Wmiksowuję go i mamy szczawiowy majonez - tłumaczy kucharz i dodaje, że zarówno taki majonez, jak i sos z dodatkiem szczawiu świetnie pasuje do wielu potraw.

Reklama

Kucharz zwraca uwagę na bardzo ważną rzecz związana z nieestetycznym ciemnieniem koloru szczawiu.  - Przerabiając szczaw nie przesmażajmy go wcześniej, bo będzie miał okropny kolor i ściemnieje - przestrzega Jakubiak i tłumaczy, że jeżeli robi coś od razu, np. krem ze szczawiu, to dodaje do niego sparzonego jarmużu, żeby wyciągnąć zieleń.  - Sam szczaw po prostu jak dostaje temperatury zamienia się w taki sino brudnozielony nieapetyczny kolor. Dlatego zawsze lepiej jest troszeczkę go 'stuningować' czymś innym" - radzi.

Warto przypomnieć, że szczaw zawiera dużo beta karotenu, witaminy C, żelaza, wapnia oraz błonnika. Sezon na szczaw trwa od maja, a kończy się w październiku.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy