Reklama

Szczepienia eliminują HPV

Dzięki szczepieniom spada odsetek zakażeń wywołanych wirusami brodawczaka ludzkiego (HPV), które po wielu latach mogą doprowadzić do rozwoju raka szyjki macicy oraz innych nowotworów – wykazał najnowszy raport opublikowany przez „Lancet”.

Jest szansa, że rak szyjki macicy zostanie całkowicie wyeliminowany. Brytyjska organizacja Jo`s Cervical Cancer Trust podkreśla, że uzyskane dane jeszcze bardziej przekonują do zasadności tych szczepień.

Szczepienia przeciwko wirusom brodawczaka ludzkiego (HPV) stosowane są od ponad dziesięciu lat, w takich krajach jak Australia czy USA, oraz w Europie, szczególnie w Europie Zachodniej. Drobnoustroje te poza rakiem szyjki macicy wywołują także raka odbytu oraz jamy ustnej i gardła.

Główny autor najnowszego raportu prof. Marc Brisson z Laval University w Kanadzie twierdzi, że przeanalizowano 65 badań, którymi objęto 14 krajów, w których tego rodzaju szczepienia prowadzono co najmniej od 8 lat. Analizowano zakażenia najgroźniejszymi wirusami HPV, a także brodawki wirusowe narządów płciowych (nazwane kłykcinami kończystymi) oraz stany przedrakowe szyjki macicy.

Reklama

Z uzyskanych danych wynika, że odsetek zakażeń szczególnie niebezpiecznymi wirusami HPV-16 i HPV-18 wśród dziewcząt w wieku 15-19 lat zmniejszył się po ośmiu latach szczepień o 83 proc., a u kobiet w wieku 20-24 lat - o 66 proc. W przypadku kłykcin kończystych liczba zakażeń spadla odpowiednio o 67 proc. i 54 proc., a stanów przedrakowych szyjki macicy - o 51 proc. i 31 proc.

Prof. Marc Brisson podkreśla, że spadek analizowanych zakażeń, jak i stanów przedrakowych jest tym większy, im szerszy jest zakres prowadzonych szczepień chroniących przed wirusami brodawczaka HPV. Inny specjaliści twierdzą, że zakres uzyskiwanych dzięki temu korzyści jest jeszcze większy.


Dr David Mesher z Public Health England podkreśla w wypowiedzi dla "BBC News", że dzięki szczepieniom zmniejsza się liczba schorzeń szyjki macicy u kobiet i "można oczekiwać, że nastąpi także spadek zachorowań na raka tego narządu". Prof. Brisson uważa, że możliwa jest nawet wyeliminowanie tego nowotworu, co oznacza zmniejszenie zachorowań do zaledwie czterech przypadków na 100 tys. mieszkańców. Warunkiem tego - podkreśla - jest rozszerzenie szczepień przeciwko wirusom HPV.

Do szczepień przeciwko wirusom HPV namawia Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). "Kraje, które tego jeszcze nie zrobiły, powinny jak najszybciej wprowadzić szczepienia chroniące kobiety przed tym drobnoustrojem" - podkreśla WHO w raporcie opublikowanym w lutym 2019 r.

Rak szyjki macicy wciąż jest poważnym zagrożeniem. International Agency for Research on Cancer (IARC) wylicza, że w 2018 r. wykryto na świecie 570 tys. przypadków raka szyjki macicy, a 310 tys. kobiet zmarło z powodu tego wyjątkowo groźnego nowotworu.

Według Krajowego Rejestru Nowotworów, w Polsce w 2010 r. na raka szyjki macicy zachorowało 3 tys., kobiet, a 1,7 tys. zmarło (to najnowsze dostępne dane). W naszym kraju szczepienia przeciwko wirusom HPV są zalecane, ale nie są refundowane z budżetu państwa (jedynie przez część samorządów w ramach profilaktyki onkologicznej)

Szczepionka chroniącą przed wirusem HPV powinna być podawana dziewczynkom jeszcze przed rozpoczęciem współżycia, żeby uchronić je przed tym zakażeniem. "Jest ona zarówno skuteczna, jak i bezpieczna" - podkreśla dyrektor IARC Elisabete Weiderpass.

W Australii, gdzie szczepienia przeciwko HPV są prowadzone od ponad 10 lat, nastąpił spadek zachorowań na raka szyjki macicy u kobiet. Oczekuje się, że Australia dzięki temu może być pierwszym krajem, w którym rak szyjki macicy zostanie całkowicie wyeliminowany.

Zbigniew Wojtasiński


INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: HPV | wirus hpv
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy