Reklama

Szczepienia przed urlopem

Przed urlopem w gorącym klimacie warto już teraz zaszczepić się. Niestety można to zrobić tylko w paru stacjach wojewódzkich sanepidu.

Panel szczepień jest zależny od kraju, do którego zamierzamy wyjechać. Niekiedy jest on obowiązkowy, czasem - zalecany.

Najpopularniejsze szczepienia - przeciw żółtaczce typu A i B - należy przyjąć w dwóch dawkach. Pierwszą, najpóźniej cztery tygodnie przed wyjazdem. Poleca się je zwłaszcza 20 i 30-latkom. Upały sprzyjają rozwojowi tężca. Jak się dowiedziała "Gazeta Pomorska" w sanepidzie, osoby, które w przeciągu ośmiu i więcej lat nie dostały zastrzyku przeciwtężcowego, powinny przyjąć jego jedną dawkę przypominającą. Wyjeżdżając w tropiki warto też zabezpieczyć się przed malarią. Odpowiednie leki zaleci nam lekarz ze szpitala zakaźnego. Do niego również kieruje sanepid. Kurację trzeba rozpocząć przed wyjazdem.

Reklama

Lekarze przypominają, że w gorącym klimacie należy pić tylko wodę z kapslowanych butelek, a ciało i owoce myć przegotowaną wodą. Lepiej unikać owoców z cienką skórką i towarów z bazaru. Dobrze jest, gdy Europejczyk wypije codziennie odrobinę mocnego alkoholu. Jak twierdzą specjaliści, uodparnia on przełyk przed infekcjami.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: szczepienia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy