Reklama

Trudna walka z katarem

Dla mężczyzny zwykłe przeziębienie to ciężka choroba – wie o tym każda kobieta, która miała pod opieką zakatarzonego męża.

Okazuje się, że panowie nie bez powodu tak źle znoszą każdą infekcję. Oni naprawdę cierpią bardziej niż my! To skutek działania hormonów płciowych.

Dzięki estrogenowi jesteśmy kobiece i delikatne, ale też odporne na choroby. Panowie zawdzięczają testosteronowi nie tylko męskość, siłę i potencję, ale również mniejszą odporność na wirusy i bakterie.

Dlaczego natura tak osłabiła mężczyzn? Być może dlatego, że zostali stworzeni do walki. Testosteron rzeczywiście przydaje się podczas starć o terytorium, pogoni za zdobyczą, obrony własnych rubieży, ale w zmaganiach z grypą już nie pomaga.

Reklama
Życie na gorąco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy