Reklama

Unikaj niezdrowych połączeń

Przyjmując leki, zwróć uwagę na to, co jesz i pijesz, aby uniknąć niepożądanych efektów ubocznych.

Jeżeli w trakcie leczenia nie wykluczysz z jadłospisu niektórych produktów, przepisana dawka może okazać się nietrafiona. Nie zadziała, a nawet wywoła niebezpieczne dolegliwości.

Przy astmie, nadciśnieniu i depresji uważaj na tłuszcze

Zarówno te pochodzenia zwierzęcego, jak i roślinne, zwiększają wchłanianie pewnych związków. Przez to ich stężenie we krwi rośnie i może powodować problemy jak przy przedawkowaniu.

Tak się dzieje w przypadku teofiliny wchodzącej w skład medykamentów rozszerzających oskrzela przepisywanych astmatykom i osobom cierpiącym na POChP.

W interakcję z tłuszczami wchodzą również beta-blokery stosowane przy nadciśnieniu, arytmii i chorobie niedokrwiennej serca. Z tłuszczami nie wolno przyjmować też antydepresantów i farmaceutyków na pasożyty.

Reklama

Nasza rada: Jeżeli leczysz się na którąś z wymienionych chorób, nie przyjmuj leku w trakcie ani krótko po tłustym posiłku.

Błonnik zmniejsza skuteczność leków

Dietetycy zalecają go, bo doskonale reguluje pracę jelit, zapobiega otyłości i miażdżycy. Jednak obniża wchłanianie np. aspiryny, antydepresantów oraz medykamentów na niedoczynność tarczycy. Co gorsza, podobnie jest w przypadku farmaceutyków nasercowych - przy diecie bogatej w błonnik mogą w ogóle nie wywierać działania terapeutycznego.

Nasza rada: Jeśli mimo przyjęcia tabletki przeciwbólowej dolegliwości nie przechodzą, zastanów się, czy nie zagryzłaś jej kanapką lub owsianką, co zakłóciło przyswajanie substancji czynnej.

Antybiotyki nie lubią produktów mlecznych

Nabiał zawiera dużo wapnia, który w połączeniu z lekami z tej grupy tworzy związki nierozpuszczalne w wodzie - są one gorzej wchłaniane przez organizm. Antybiotyki najczęściej stosowane przy zakażeniach układu oddechowego i dróg moczowych spożywane w towarzystwie mleka i serów mogą działać nawet dwa razy gorzej.

Nasza rada: Nie musisz całkowicie rezygnować z nabiału podczas kuracji - zachowaj po prostu zawsze odstęp dwóch godzin.


Camembert i brie są zakazane przy antydepresantach

Leki te źle znoszą towarzystwo związku chemicznego o nazwie tyramina. Znajduje się ona w serach dojrzewających oraz w niektórych owocach, jak banany i figi. W połączeniu z pewnymi farmaceutykami na depresję mogą powodować bóle głowy, nudności, wymioty oraz wzrost ciśnienia tętniczego i kołatanie serca.

Nasza rada: Antydepresanty nie lubią także śledzi, sosu sojowego i czekolady. Nie poprawiaj sobie nastroju słodkimi przysmakami, bo może to wywołać nieprzyjemne objawy.

Czym lepiej nie popijać?

Napoje energetyzujące i cola

Powinnaś je wykluczyć podczas kuracji lekami na wrzody, kaszel, przeciwgorączkowymi i antybiotykami.

Alkohol

Jest całkowicie zakazany. Nawet jego niewielka ilość zaburza działanie leków nasercowych, nasennych, przeciwalergicznych, antydepresantów. Uwaga - w połączeniu z aspiryną lub ibuprofenem może uszkodzić błonę śluzową żołądka, a z paracetamolem spowodować poważny uszczerbek wątroby.

Kawa i herbata

Nie nadają się do popijania specyfików na nadciśnienie i preparatów żelaza stosowanych przy niedokrwistości.

Idealny duet

Bez względu na to, jakie konkretnie lekarstwa właśnie przyjmujesz, najbezpieczniej dla ciebie będzie popijać je letnią wodą z małą zawartością soli mineralnych, czyli  np. przegotowaną w czajniku.

Zobacz również:



Dobry Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: leki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy