Reklama

Wielka piątka superfoods

Ponieważ choroby związane ze stylem życia wciąż się nasilają, ratunku szukamy w zdrowej żywności. Konsumenci, szczególnie ci młodzi, oczekują, że odpowiednia dieta i włączenie do niej tzw. superfoods przyniesie szybkie rezultaty.

Nadwaga, nasilające się choroby cywilizacyjne, to zmora naszych czasów i wynik nieodpowiedniego stylu życia. Coraz częściej ratunku szukamy w produktach spożywczych, przyglądamy się diecie i sięgamy po tzw. superfoods.

Jak wynika z raportu opracowanego na podstawie badań zrealizowanych przez Kerry Group, konsumenci oczekują przede wszystkim szybkich rezultatów. Raport ujawnił, że Amerykanie wykazują postawę "lepiej zapobiegać niż leczyć". Równocześnie, najpowszechniejszym problemem w profilaktyce zdrowia było utrzymanie prawidłowej masy ciała. Jest to kwestia, która odnosi się do wszystkich grup wiekowych.

Reklama

Jednak, gdy ludzie zbliżają się do 50. roku życia, kładą większy nacisk na dbanie o zdrowie układu krążenia. Ponadto, pomimo ogólnej tendencji odwrotu ku zdrowej żywności, która jest obecnie obserwowana wśród młodych ludzi, badanie wykazało, że pokolenie milenialsów wykazuje większe zainteresowanie sposobem żywienia czy też produktami, które mają wpływać na różne obszary: trawienie, sen, stres, poziom energii.

W badaniu przyjrzano się również 85 specyficznym składnikom, jednak na szczególne wyróżnienie zasłużyła wielka piątka: kurkuma, żeń-szeń, ocet jabłkowy, zielona herbata i imbir.

Raport donosi, że obecność kurkumy w menu restauracji wzrosła w ubiegłym roku o 46 proc. Konsumenci sięgają po tę przyprawę licząc na to, że zbawiennie wpłynie ona na zdrowie mózgu, pamięć, układ trawienny, zatem kurkumowe herbaty, latte, korzeń dodawany do soków i smoothie jest czymś powszechnym. Nic dziwnego, że kurkuma została okrzyknięta sproszkowanym złotem wśród tzw. superfoods.


Kolejnym produktem, który należy do wielkiej piątki jest imbir. Doceniany przede wszystkim za jego zbawienny wpływ na układ odpornościowy i trawienny. Konsumenci równie chętnie sięgają po ocet jabłkowy, który w ciągu ostatnich czterech lat odnotował 86 proc. wzrostu sprzedaży. Po ocet jabłkowy sięgają najczęściej osoby, które chcą kontrolować swoją masę ciała, a także poziom cukru i cholesterolu.

W poszukiwaniu alternatyw dla kawy, na chwilę sławy może również liczyć żeń-szeń. Nie tylko podnosi on poziom energii, pobudza, ale również poprawia koncentrację. Natomiast zielona herbata zyskuje wiele uwagi ze względu na swoje działanie przeciwstarzeniowe oraz wpływ na zdrowie serca i jelit.

Wśród pozostałych, wysoko cenionych produktów znalazły się również: miód, kawa, produkty zawierające probiotyki, ciemna czekolada, olej z awokado, szpinak i jagody. 

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy