Reklama

Zaczynam mówić!

Wydaje ci się, że niemowlę jeszcze niewiele rozumie? To nieprawda. Już od chwili narodzin smyk rozpoznaje twój głos i uważnie słucha tego, co do niego mówisz. Dzięki temu uczy się języka, w którym już wkrótce wypowie pierwsze słowa.

Nauka mowy tak naprawdę rozpoczyna się już w... 4. miesiącu życia płodowego. W tym okresie maleństwo zaczyna bowiem słyszeć pierwsze dźwięki, jakie docierają do niego z zewnątrz. Najczęstszym, który towarzyszy mu każdego dnia, jest głos mamy. Dlatego maluszek go zapamiętuje, a także bezbłędnie rozpoznaje już w pierwszych chwilach po narodzinach.

To jednak nie wszystkie niezwykłe umiejętności noworodka. Naukowcy twierdzą bowiem, że nowo narodzone dzieci są na tyle osłuchane z mową, że potrafią nawet rozpoznać, czy w ich obecności ktoś mówi w rodzimym, czy też w obcym języku. Okazuje się również, że maluszki szybciej się uspokajają, jeżeli słyszą znajomo brzmiące dźwięki! Dlatego więc nie powinnaś odkładać nauki mowy na później. W dalszej części tego tekstu wyjaśniamy, w jaki sposób na każdym etapie rozwoju dziecko przygotowuje się do wypowiadania pierwszych słów oraz jak możesz mu w tym pomóc.

Reklama

Słucham i naśladuję

W pierwszych tygodniach życia maluszek komunikuje się poprzez płacz i krzyk. W ten sposób daje do zrozumienia, że czegoś potrzebuje, np. jest głodny lub ma mokrą pieluszkę. Swoje emocje wyraża także ciałem, np. marszczy się i krzywi z powodu bólu i niezadowolenia lub na chwilę zastyga w bezruchu, jeśli coś go zaniepokoi lub zainteresuje. Na tym etapie rozwoju niemowlę przede wszystkim wsłuchuje się w melodię mowy. Intuicyjnie potrafi też rozpoznawać emocje bliskich.

W 6. tygodniu życia na jego buźce pojawia się pierwszy uśmiech. Od tego momentu maluszek próbuje się na różne sposoby komunikować - najpierw za pomocą minek, a potem także i głosu. Już w 2.-3. miesiącu życia szkrab zaczyna odpowiadać głużeniem na słowa dorosłych.

Nasza rada: Jak najczęściej mów do swojego dziecka. Czule do niego przemawiaj i stale opowiadaj mu, co robisz, że np. zmieniasz mu pieluszkę, szykujesz kąpiel, itp. Dzięki temu malec w naturalny sposób będzie się zapoznawał z brzmieniem rodzimej mowy. Gdy maleństwo zacznie głużyć,baw się z nim w "rozmowę". Zachęcaj smyka do wypowiadania jakiejś sylaby, naśladuj go, a potem czekaj na odpowiedź. Takie "dialogi" zapoznają szkraba z naturalnym tokiem rozmowy.

Składam sylaby

Półroczny brzdąc zaczyna już gaworzyć. Z chęcią, dla zabawy, powtarza sylaby: da-da-da, ma-ma- -ma, ba-ba-ba, itp. Nie są to jeszcze świadomie wypowiadane słowa, ale kolejny ważny etap nauki mowy. W ten sposób dziecko wytrwale ćwiczy mięśnie ust oraz języka. Pod koniec 8. miesiąca życia maluszek zaczyna się bawić swoim głosem. Piszczy, szepcze lub wykrzykuje różne sylaby. To kolejny ważny etap nauki mowy - dziecko w ten sposób ćwiczy modulację głosu.

W wieku 9.-10. miesięcy szkrab już sporo rozumie. Reaguje również na swoje imię - kiedy ktoś go zawoła, podnosi wzrok lub odwraca główkę. Brzdąc w tym wieku zna już znaczenie około 20 słów. Gdy usłyszy pytanie: "Gdzie jest miś?", szuka wzrokiem zabawki. Na prośbę bliskiej osoby potrafi też wykonać gest "pa-pa". Około 12. miesiąca życia dziecko już wykonuje proste polecenia, np. podchodzi, gdy usłyszy: "Chodź tutaj". Zwykle też wypowiada wyczekane przez rodziców słowa: "mama" i "tata".

Nasza rada: Mów do dziecka normalnie, bez zdrabniania. Dzięki temu maluszek będzie miał szansę poznać prawidłową wymowę różnych słów. Czytaj też szkrabowi rymowanki, powtarzaj wyliczanki. Wyrazy powtarzane rytmicznie łatwiej jest zapamiętać. Przytakuj też dziecku - kiedy np. mówi: "tata", mów: "Tak, idziemy do taty". Dzięki temu malcowi łatwiej będzie przyporządkować właściwe słowa do określonych osób lub też sytuacji.

Wymawiam pierwsze słowa

Maluszek, który ukończy 1. rok życia, zazwyczaj mówi kilka podstawowych słów. Prócz "mama", "tata", czy "baba", na ogół używa też: "nie", "daj", "tu" i "tam". W języku dziecka w tym wieku jeden wyraz lub sylaba mogą mieć kilka znaczeń. Przykładowo "ka" równie dobrze może oznaczać kaczkę w parku, jak i kaszkę na kolację. Choć roczny maluszek nie potrafi jeszcze gładko się wypowiadać, doskonale rozumie, co się do niego mówi. I chłonie nowe słowa jak gąbka.

Półtoraroczne dziecko zazwyczaj jest już w stanie wypowiedzieć około 20 wyrazów, ale rozumie - około 300! Pod koniec 18. miesiąca życia nauka mowy nabiera większego tempa. Smyk w tym wieku poznaje nawet kilkanaście nowych słów dziennie! Dzięki temu pod koniec 2. roku jest w stanie wypowiedzieć pierwsze proste zdanie np.: "Mama daj pić".

Nasza rada: Staraj się mówić do dziecka w prosty i zrozumiały sposób. Dłuższe wyrazy dziel na sylaby. Dzięki temu szkrabowi dużo łatwiej będzie je zapamiętać. Nie zarzucaj jednak malca zbyt dużą ilością informacji.

Mamo pamiętaj!

Chwal smyka za każdą próbę komunikowania się i to niezależnie od tego, czy zakończy się ona sukcesem. Jeśli maluch ma problem ze sformułowaniem wypowiedzi, nie przerywaj mu, ale daj mu szansę dokończyć zdanie. Dzięki temu będzie mógł ćwiczyć trudną sztukę formułowania własnych myśli.

Powtarzaj te same słowa i kwestie. Dziecko uczy się przez naśladowanie, słuchając określonych zwrotów. Dlatego kiedy np. wychodzicie na spacer, mów: "Teraz idziemy na dwór", jeżeli siadacie do stołu, zapraszaj: "Zaraz będzie obiad", itd.

Zachęcaj maluszka do mówienia, sprytnie zadając mu pytania, na które będzie musiał odpowiedzieć.

Konsultacja: Elżbieta Borsuk-Sorota, logopeda, pedagog. Tekst: Magdalena Kowalska-Sokołowska

Mam dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama