Reklama

​Zbyt długi sen zwiększa ryzyko udaru

Eksperci stale przypominają, że wysypianie się jest fundamentem zdrowego stylu życia. Ważny jest jednak balans. Okazuje się bowiem, że zaszkodzić nam może nie tylko niedobór snu. Jak dowodzą najnowsze badania, zbyt długi sen zwiększenia ryzyka udaru.

Specjaliści są zgodni, że sen to jeden z filarów zdrowego trybu życia. Obok zbilansowanej diety i regularnej aktywności fizycznej, stanowi on istotny element codziennej rutyny, która zapewnia uzyskanie psychofizycznej równowagi. Jak w wielu innych przypadkach, sprawdza się tu jednak powiedzenie, że "co za dużo, to nie zdrowo". Bo choć niedobór snu jest przyczyną wielu groźnych schorzeń, to jego nadmiar może być równie niebezpieczny. Według najnowszych badań nocny odpoczynek, który trwa dłużej niż 9 godzin, prowadzi do podwyższonego ryzyka udaru mózgu.

Reklama

Wyniki badania opublikowano w czasopiśmie "Neurology". Przeprowadzili je chińscy naukowcy, którzy przeanalizowali nawyki dotyczące snu u 31 750 zdrowych dorosłych osób. U uczestników nie stwierdzono wcześniej udarów ani innych poważnych problemów zdrowotnych. Byli obserwowani średnio przez sześć lat, regularnie udzielali odpowiedzi na pytania o długość snu oraz częstotliwość udawania się na drzemkę w ciągu dnia. Badanie nie uwzględniło jednak innych elementów stylu życia, takich jak aktywność fizyczna czy sposób odżywiania.

Przez cały okresu badania u uczestników stwierdzono 1438 przypadków udaru mózgu. Naukowcy odkryli ciekawą zależność - osoby, które spały zwykle 9 godzin lub więcej, były o 23 proc. bardziej narażone na wystąpienie udaru niż uczestnicy, których sen trwał krócej niż 8 godzin. W toku badań okazało się, że niebezpieczne dla zdrowia jest też ucinanie sobie drzemki w ciągu dnia. U osób, które regularnie udawały się na drzemkę trwającą przynajmniej 90 minut, ryzyko udaru było aż o 25 proc. większe niż u badanych, których drzemka trwała mniej niż pół godziny.

Zespół uczonych zauważył również, że osoby, które mówiły, że sypiają źle, były o 29 proc. bardziej narażone na udar niż osoby, które nie skarżyły się na jakość snu. Najbardziej niekorzystny dla zdrowia jest sen, który trwa długo, a zarazem nie pozwala wypocząć - uczestnicy, którzy spali ponad 9 godzin, ale ich sen jest płytki, byli o 82 proc. bardziej narażeni na wystąpienie udaru mózgu.

Autor badania Xiaomin Zhang z Huazhong University of Science and Technology w Wuhan wyjaśnia, że związek między dłuższym snem a zwiększonym ryzykiem poważnych schorzeń może wynikać ze zbyt wysokiego stężenia cholesterolu we krwi. "Potrzebne są dalsze badania, aby zrozumieć, w jaki sposób drzemki i długi sen mogą wiązać się z ryzykiem udaru. Podejrzewamy, że wpływ mogą mieć niekorzystne zmiany poziomu cholesterolu i nadwaga, które są czynnikami ryzyka wystąpienia udaru mózgu. Ponadto długi sen może być powiązany z mało aktywnym trybem życia, co również potęguje ryzyko groźnych schorzeń, w tym udaru" - wyjaśnia uczony. (PAP Life)

Jak zaznacza Stroke Association - organizacja charytatywna, która zapewnia specjalistyczną pomoc i finansuje badania dotyczące udarów - istnieje kilka charakterystycznych objawów, które mogą pomóc nam rozpoznać udar. Należą do nich przede wszystkim jednostronne drętwienie twarzy i kończyn, niewyraźna, bełkotliwa mowa, zaburzenia widzenia i trudność w utrzymaniu równowagi. Eksperci przypominają, że w przypadku podejrzenia udaru mózgu, kluczowy jest czas reakcji. Im wcześniej wdrożone zostanie leczenie, tym mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia trwałych szkód. 


PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy