Reklama

Zimą czarna herbata idealnie komponuje się z imbirem, kardamonem i czarnym pieprzem

Ze względu na działanie immunostymulujące, rozgrzewające i przeciwzapalne czarna herbata jest najlepszym napojem na zimę. By wzbogacić jej smak i jeszcze skuteczniej zapobiegać infekcjom, można do niej dodać imbir, cynamon, kardamon, cytrynę, sok malinowy, goździki czy czarny pieprz. Smakosze podkreślają, że największe właściwości zdrowotne ma herbata liściasta.

- Zimą pijemy przede wszystkim czarną herbatę, ponieważ ma ona działanie rozgrzewające. Możemy też dodawać do niej różne dodatki, które będą również działały w sposób immunostymulujący, czyli będą chroniły przed infekcjami. Idealnym dodatkiem do herbaty na zimę jest imbir, czarny pieprz, goździk, ostra papryka, kardamon, cynamon, cytryna, syrop malinowy lub wiśniowy - mówi Julia Popcowa, ekspert Ahmad Tea.

Taką mieszankę, która znacznie podnosi odporność organizmu, możemy kupić w sklepie lub przygotować samodzielnie, wedle własnego gustu i upodobań smakowych. Ważny jest również odpowiedni sposób jej parzenia.

Reklama

- Herbatę parzymy zawsze przez trzy minuty razem z dodatkami. Jeżeli zostawiamy ją dłużej, to nie pozostanie w niej zbyt dużo teiny, ponieważ ona bardzo szybko ulatnia się z dzbanka czy ze szklanki - tłumaczy Julia Popcowa.

Specjaliści do spraw żywienia podkreślają, że oprócz wyjątkowych walorów smakowych i właściwości rozgrzewających, herbata ma również szerokie działanie lecznicze - odkaża organizm, zwalcza wolne rodniki i poprawia pracę układu trawiennego.

- Herbata ma działanie przeciwzapalne i dlatego w sytuacjach, kiedy mamy w organizmie różne infekcje, działa ona łagodząco, np. na infekcje żołądkowe czy przeziębienie, a aromatyczne dodatki jeszcze wzmacniają to działanie - wyjaśnia Julia Popcowa.

O ile nie należy przesadzać z ilością zielonej herbaty - w tym przypadku w zupełności wystarczy 3-5 filiżanek tygodniowo, to czarną można pić znacznie częściej - nawet po kilka filiżanek dziennie. Eksperci tłumaczą, że herbata pobudza i orzeźwia dzięki zawartości teiny, która działa podobnie jak kofeina znajdująca się w kawie.

- Maksymalna ilość teiny to około 260 mg na dobę. Jeżeli przekroczylibyśmy ten próg, to mogłyby pojawić się skutki w postaci np. przyspieszonego bicia serca czy podniesionego ciśnienia. Natomiast nawet najmocniejsza czarna herbata maksymalnie ma w sobie około zaledwie 40 mg teiny, więc dziennie spokojnie możemy wypić 6-7 filiżanek napoju i naprawdę nic nam się nie stanie - podkreśla Julia Popcowa.

Do przygotowania dobrej herbaty najlepiej nadaje się woda miękka o bardzo małej zawartości wapnia. Większość ekspertów doradza użycie wody z kranu, najlepiej filtrowanej, woda w butelkach jest bowiem zbyt wysoko mineralizowana.

Newseria Lifestyle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy