Przeciw naturze. Prawdy i mity o GMO, żywności ekologicznej, glutenie i o tym, co się kryje w naszym jedzeniu, Dario Bressanini, Beatrice Mautino

Nareszcie głos rozsądku i solidna porcja wiedzy w dyskusji o zdrowym odżywianiu! Praktyczny i niezbędny przewodnik po tym, co "organiczne", "tradycyjne", "wolne od" i...

Przeciw naturze. Prawdy i mity o GMO, żywności ekologicznej, glutenie i o tym, co się kryje w naszym jedzeniu, Dario Bressanini, Beatrice Mautino
Przeciw naturze. Prawdy i mity o GMO, żywności ekologicznej, glutenie i o tym, co się kryje w naszym jedzeniu, Dario Bressanini, Beatrice MautinoINTERIA.PL/materiały prasowe

Włoscy pogromcy mitów!

"Naturalne" odżywianie to cel prawdziwego wyścigu, w którym od lat biorą udział dietetycy, celebryci, media i my sami. Jednak nasze poglądy w tej kwestii wcale nie są ugruntowane. Niepokojeni i zdezorientowani coraz to nowymi alarmami pojawiającymi się w mediach na temat szkodliwości kolejnych składników, utwierdziliśmy się w przekonaniu, że "manipulowanie" żywnością to największe zło, zapominając, iż rośliny ulepszamy od początków rolnictwa.

Na czym opieramy pewność, że pomarańczowy to naturalny kolor marchewki? Albo czy ryż, po który sięgamy w sklepie, jest naprawdę ekologiczny? Czy istnieje coś takiego jak "nadwrażliwość na gluten"?

Aby sprawdzić jakość oraz pochodzenie tego, co trafia na nasz talerz, i rozwiać liczne wątpliwości autorzy - włoscy naukowcy i pogromcy mitów: chemik i biotechnolożka znana z bestsellerowego poradnika Bez parabenów. Jak bronić się przed kosmetycznymi oszustwami i mądrze dbać o urodę - opisują historię pokarmów, analizują dowody zgromadzone przez badaczy i wsłuchują się w prastarą mądrość rolników. Dzięki ich pełnemu pasji spojrzeniu oraz rzetelnym objaśnieniom możemy wreszcie dokonać świadomego wyboru jako konsumenci, bez obaw, że działamy "przeciw naturze".

Dario Bressanini - chemik, nauczyciel uniwersytecki, popularyzator nauki, współpracownik czasopisma "Le Scienze", autor bloga La scienza in cucina (Nauka w kuchni). Autor i współautor ośmiu książek popularnonaukowych, poświęconych głównie odżywianiu, zdrowemu stylowi życia opisanemu z krytycznej perspektywy naukowej. Interesuje go dekonstrukcja popularnych mitów o zdrowym odżywianiu.

Beatrice Mautino - absolwentka biotechnologii przemysłowej, doktor nauk neurologicznych na Uniwersytecie w Turynie oraz magister komunikacji naukowej. Od 2012 r. jest odpowiedzialna za program konferencji Festiwalu Nauki w Genui. Autorka i współautorka czterech książek popularnonaukowych, współpracuje z czasopismem naukowym "Le Scienze", gdzie prowadzi rubrykę o kosmetykach. Wydana w Wydawnictwie Literackim książka Bez parabenów. Jak bronić się przed kosmetycznymi oszustwami i mądrze dbać o urodę " (2019) okazała się wydawniczym sukcesem.

Coraz większa popularność żywności organicznej wynika częściowo z przekonania, że jest ona w pewien sposób bardziej naturalna od tej zmanipulowanej. Jednak nie ma jasności, co dokładnie się rozumie pod tymi pojęciami. Zapewne jest to znacznie szersze zjawisko i nie ogranicza się wyłącznie do GMO. Jesteśmy obecnie świadkami narodzin różnych "naturalnych", "tradycyjnych" lub "wolnych od" tego czy owego praktyk żywieniowych, takich jak choćby witarianizm, dieta paleolityczna, czy niezwykle szybko zdobywająca zwolenników moda na żywność bezglutenową. Wszystkie te zjawiska łączy wyeliminowanie z diety czegoś, co jest postrzegane jako ulepszone, zmienione, zmodyfikowane i ogólnie rzecz biorąc niezgodne z naturą, jak na przykład produkty GMO, których nienaturalność w oczach wielu jest po prostu oczywista. (...)

Tak, jest to książka popularnonaukowa i mówimy w niej o jedzeniu: o pszenicy, ryżu, jabłkach, oleju, soi, marchwi, jednak od początku postawiliśmy sobie ambitny cel: nie chcieliśmy pisać książki takiej jak inne, lecz rzeczywiście inną. Nie różnimy się w tym od autorów, którzy zarozumiale twierdzą to samo i o tym samym marzą, ale ostateczny osąd wydadzą czytelnicy. Nie zamierzamy robić wam wykładów o DNA ani o tym, jak działa dana technologia. Od tego są podręczniki i szkoły. Ciągle powtarzaliśmy sobie, że musimy napisać książkę w stylu Michaela Pollana, dziennikarza, z którym nie zawsze się zgadzamy, zwłaszcza jeśli chodzi o innowacje w rolnictwie, ale naszym zdaniem posiadł on godną pozazdroszczenia umiejętność łączenia danych, informacji i świadectw w jedną historię, więc podczas lektury czytelnik odnosi wrażenie, że stoi razem z autorem pośrodku pola ziemniaczanego w stanie Idaho.

A mówienie o biotechnologii stosowanej obecnie w rolnictwie nie jest łatwe. Natychmiast dotyka się najbardziej drażliwych tematów, zdolnych budować mury i prowokować starcia. Nikt nie pozostaje bezstronny. Ani wy, którzy czytacie naszą książkę, ani my. Wszyscy mamy pozytywne i negatywne doświadczenia, swoje wartości, ideały, lęki i uprzedzenia, które skłaniają nas do umieszczania słów i opinii naszych rozmówców w określonych ramach. Zwłaszcza gdy mowa o jedzeniu. Jedynym sposobem na zrozumienie siebie nawzajem wydaje się sięgnięcie do źródeł, wydobycie na wierzch faktów, położenie ich na stole i wspólne uczciwe przeanalizowanie. Nie zamierzamy przekonywać was do naszych poglądów, ale chcielibyśmy pokazać, w jaki sposób do nich doszliśmy.

Byliśmy świadomi, że podróż z Mortary do Gropello Cairoli to nie całkiem to samo co jazda samochodem przez amerykański środkowy zachód, ale zaopatrzeni w płyty Neila Younga i Francesca Gucciniego wzdłuż i wszerz przemierzyliśmy dolinę Padu w poszukiwaniu odpowiedzi na liczne pytania i wątpliwości, które mieliśmy, i - czego jesteśmy pewni - wy również macie.

Kiedy zbieraliśmy historie, które znajdziecie w tej książce, zdaliśmy sobie sprawę, że niezwykle mało wiemy o tym, co trafia na nasze talerze. Odkryliśmy patenty, modyfikacje genetyczne, mutacje, krzyżówki niezgodne z naturą, rośliny zrekonstruowane od podstaw w laboratorium, opakowania z ryżem zawierające inną odmianę niż opisana na etykiecie, napromieniowane nasiona, rzekome nietolerancje pokarmowe. Okazało się nawet, że w kuchennej szafce mamy zboże uprawiane we Włoszech, które posiada gen zmodyfikowany przez międzynarodową korporację po to, by było odporne na herbicyd produkowany przez tę samą korporację i sprzedawany razem z nasionami. To wszystko zwiększyło naszą konsumencką świadomość, bo tak samo jak wy chcemy wiedzieć, co jemy, aby dokonywać właściwych wyborów. (fragment książki)

przeł. Tomasz Kwiecień

27 stycznia 2021

INTERIA.PL/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas