​Nawet 45 stopni Celsjusza! Życie pszczół zagrożone

W całej Europie od kilku tygodni panują afrykańskie upały. Jak zapowiadają synoptycy, w najbliższych dniach temperatury mogą sięgnąć nawet 45 stopni. Taki stan rzeczy mocno daje się we znaki ludziom i zwierzętom. Naukowcy biją na alarm - zagrożone jest życie europejskich pszczół, a zbiory miodu w tym roku będą wyjątkowo ubogie - donosi The Independent.

Afrykańskie upały to dla pszczół ogromne zagrożenie życia
Afrykańskie upały to dla pszczół ogromne zagrożenie życia123RF/PICSEL

Nad Europę dotarła fala potężnych upałów znad Sahary. Sytuacja okazała się szczególnie dramatyczna, gdy na jednej z plaż na południowym wybrzeżu Francji zmarło z wycieńczenia troje pływających tam osób. Wszyscy oni doznali szoku termicznego, gdy weszli do wody po przebywaniu na rozgrzanej słońcem plaży.

Francuska organizacja rolnicza MODEF ostrzega właścicieli pasiek, że hodowane przez nich pszczoły są w poważnym niebezpieczeństwie. "W czasie upałów pszczoły nie są w stanie zbierać nektaru, więc nie potrafią skutecznie się odżywić. Istnieje poważne ryzyko, że padną z niedożywienia, więc należy dokarmiać je specjalnym syropem" - poinformowano.

Warto pamiętać, że wyginięcie pszczół będzie dla człowieka katastrofalne w skutkach. I nie chodzi tu bynajmniej tylko o sytuację pszczoły miodnej i związane z nią mniejsze zapasy dostępnego miodu.

Spadek populacji pszczół oznacza niewielkie zbiory (i wysokie ceny) miodu
Spadek populacji pszczół oznacza niewielkie zbiory (i wysokie ceny) miodu123RF/PICSEL

Co trzeci posiłek pochodzi od pszczół

Według globalnych szacunków, nawet jedna trzecia roślin uprawnych na całym świecie jest zapylana przez pszczoły, co oznacza, że co trzeci posiłek zjadany przez każdego z nas, trafił na nasz talerz dzięki działalności pszczół. Jeśli pszczoły wyginą, niezapylone rośliny nie będą więc wydawać owoców, a zasoby dostępnej żywności mocno spadną, co może oznaczać klęskę głodu w ciągu kilku lat.

Co trzeci posiłek, który jemy, pochodzi od pszczół
Co trzeci posiłek, który jemy, pochodzi od pszczół123RF/PICSEL

Precyzyjne dane Greenpeace są jednak dużo bardziej niepokojące: wynika z nich, że 90 proc. żywności spożywanej na świecie pochodzi ze 100 gatunków najpopularniejszych roślin. Ponad 70 z nich jest zapylana właśnie przez pszczoły.

Ponad 200 zagrożonych gatunków pszczół

Przypomnijmy, że w ostatnich latach światowa populacja pszczół została mocno zredukowana. Pszczoły wymierają masowo, a winna temu jest przede wszystkim działalność człowieka: środki ochrony roślin, w tym pestycydy stosowane w rolnictwie są dla pszczół bardzo niebezpieczne. Nie sprzyja im też monokulturowa uprawa roślin, szkodzi zanieczyszczenie powietrza i ocieplenie klimatu. Zagrożeniem dla pszczół są też zabijające je roztocza, pasożyty i choroby wirusowe.

Jak informuje Greenpeace, wśród 470 gatunków dzikich pszczół żyjących w Polsce, już 222 zostało wpisanych do Czerwonej Księgi Gatunków Zagrożonych.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas