32 lata temu odstawiła cukier. Jak dziś wygląda?

​O tym, że ograniczenie ilości cukru w diecie pozytywnie wpływa na zdrowie, nie trzeba nikogo przekonywać. Gorzej może być z motywacją do przeprowadzenia tego rodzaju zmiany w jadłospisie. Do kogo nie przemawiają argumenty zdrowotne, być może przemówi przykład. Poznajcie Carolyn Hartz - kobietę, która cukier przestała jeść 32 lata temu.

Kobieta przestała jeść cukier 32 lata temu
Kobieta przestała jeść cukier 32 lata temuInstagram/123RF/PicselInstagram

Ile cukru dziennie można jeść?

Eksperci ze Światowej Organizacji Zdrowia rekomendują, by dziennie spożywać nie więcej niż 10-12 łyżeczek cukru. Choć z pozoru może się to wydawać całkiem sporą dawką, należy pamiętać, że cukier znajduje się nie tylko w składzie ciastek, batoników i innych słodkich przekąsek, ale też wielu innych, nierzadko zaskakujących produktach, takich jak np. sosy czy nabiał.

O tym, że w diecie jest go zbyt dużo, często dowiadujemy się dopiero u lekarza. Nadmierne spożycie cukru możne bowiem prowadzić do szeregu problemów, takich jak otyłość, nadciśnienie, insulinooporność i zaburzenia pracy trzustki.

Co się dzieje, po usunięciu cukru z diety?

Nic wiec dziwnego, że wiele osób decyduje się drastycznie ograniczyć spożycie cukru lub zrezygnować z niego w ogóle. Jakie efekty może mieć tego rodzaju zmiana? O tym najlepiej wie Carolyn Hartz - kobieta, która cukier z diety wykluczyła 32 lata temu.

Hartz w rozmowie z "Daily Mail" przyznała, że na początku nie było to łatwe, bo tak jak wiele osób, uzależniła się od słodkiej substancji. "Na początku nie było łatwo, ale myślę że to właśnie dzięki rezygnacji z cukru udało mi się zachować sylwetkę, którą cieszę się dziś" - wyjaśnia.

Rzeczywiście, choć Carolyn Hartz skończyła już 70 lat, wciąż zachwyca szczupłą figurą i cieszy się świetnym zdrowiem. Zachęca też inne kobiety, by szły w jej ślady.

"Wszyscy wiemy, że nasz metabolizm spowalnia wraz z wiekiem. Oznacza to, że po prostu  musimy dokonywać zdrowszych wyborów żywieniowych i pracować nieco ciężej" - tłumaczyła.

Co składa się na codzienny jadłospis Hartz? Jak wyznała w rozmowie z tabloidem, jej śniadanie to zwykle banan, jajka ze szpinakiem i herbata. Na obiad zjada np. kurczaka z ryżem i awokado, na kolację zaś, kawałek ryby. Wszystkim posiłkom towarzyszą świeże owoce i warzywa, a pomiędzy nimi, gdy poczuje się głodna, pozwala sobie na przekąszenie garści orzechów czy migdałów.

* * *

Przeczytaj też:

Zobacz więcej:

„Zdrowie na widelcu”: Kiszona kapusta do bigosuPolsat Cafe
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas