Adele schudła 50 kilogramów! Tak walczy o sylwetkę

Adele w wywiadach promujących nową płytę zdradza wiele zaskakujących faktów na swój temat. Jak się okazuje, piosenkarka zaczęła regularnie podnosić ciężary. „Kiedyś płakałam, a teraz się pocę. To naprawdę mnie uratowało” - powiedziała. Efekty widać na pierwszy rzut oka!

Adele wygląda zjawiskowo! Powiedziała, jak walczy o sylwetkę!
Adele wygląda zjawiskowo! Powiedziała, jak walczy o sylwetkę! Will Heath/NBC/NBCU Photo BankGetty Images

Spektakularna metamorfoza Adele. To pomaga jej utrzymać sylwetkę!

Ćwiczenia fizyczne to jedna z tych rzeczy, które stoją za spektakularną metamorfozą Adele, która schudła około 50 kilogramów. Jak wyjaśniła w wywiadach, zaczęła trenować, żeby odreagować stres związany z rozpadem jej małżeństwa. To ona podjęła decyzję o rozstaniu z Simonem Koneckim i przez dłuższy czas nie była pewna, czy dobrze zrobiła. Miała także ogromne wyrzuty sumienia wobec byłego męża i 9-letniego syna Angelo.

W ostatnim wywiadzie dla magazynu "The Face" zwierzyła się, że dzięki ćwiczeniom czuje się silniejsza nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Zniknęły również jej dolegliwości związane z kręgosłupem, z którymi borykała się od 15. roku życia. "Jestem teraz bardziej zwinna, mogę więcej rzeczy zrobić, wzmocniłam swój kręgosłup" - powiedziała.

"Pierwszy raz wypadł mi dysk, gdy miałam 15 lat. Leżałam chora w łóżku, kichnęłam, a mój piąty dysk wyleciał. Później stało się to z szóstym. A po porodzie mój kręgosłup był wręcz bezużyteczny" - zdradziła artystka. Wyjawiła też, że bóle pleców pojawiały się zawsze wtedy, gdy była zestresowana.

Simon Konecki i Adele w 2013 r. podczas ceremoni Grammy
Simon Konecki i Adele w 2013 r. podczas ceremoni GrammyLester Cohen/WireImageGetty Images

Adele zmieniła rodzaj treningów. Teraz tak ćwiczy

To się zmieniło, gdy zaczęła regularnie odwiedzać siłownię. Początkowo Adele robiła tam ćwiczenia, które pozwoliły jej schudnąć, ale z czasem zaczęła wykonywać bardziej siłowe treningi. I - jak się okazało - teraz najbardziej lubi właśnie machanie sztangą oraz podnoszenie ciężarów. "Lubię czuć się silna. Uwielbiam to. Dziś rano podnosiłam ciężary i jestem zadowolona, bo poprawiłam wynik w stosunku do tego, co robiłam kilka tygodni temu. Kiedy czuję, że mam na barkach ciężar świata - przynajmniej mojego świata - mogę sobie z tym poradzić trochę lepiej, bo zwiększam wagę na sztandze o 5 kilogramów. To dla mnie metafora przetrwania" - wyznała.

Gwiazda niestety nie zdradziła, ile kilogramów wyciska. Ale wyznała, że dzięki ćwiczeniom jest zdecydowanie bardziej szczęśliwa. "Nie tylko z powodu utraty wagi, ale też z powodu zwiększenia samoakceptacji. Wymyśliłam takie powiedzenie: Kiedyś płakałam, a teraz się pocę. To naprawdę mnie uratowało" - powiedziała.

Adele rozstała się z mężem
Adele rozstała się z mężemChristopher PolkGetty Images

***

Przeczytaj również: 

Zobacz również:  

Jajka po rosyjsku – jak je zrobić?Interia Kulinaria
PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas